Żyjąc w niespokojnych czasach musimy stawiać na bezpieczeństwo. Są tematy, które można wyciągnąć poza nawias sporu politycznego - powiedział we wtorek premier Mateusz Morawiecki.
Transmisję live na Facebooku szef rządu prowadził we wtorek, w Święto Wojska Polskiego, z pikniku, który odbył się na błoniach stadionu PGE Narodowy. Było to ósme nagranie.
Defilada, jak ocenił Morawiecki, "była fenomenalna" - "najwięcej pojazdów, najwięcej żołnierzy, najwięcej uczestników". Dodał, że cieszy fakt, iż Polacy swoją liczna obecnością pokazali przywiązanie do polskiego wojska.
"Wojsko jest tarczą i obroną ojczyzny. Tak brzmiały słowa rozkazu z 1923 roku, który równo sto lat temu ustanawiał 15 sierpnia dniem żołnierza polskiego po to, aby upamiętnić chwałę oręża polskiego" - powiedział premier.
Mówił, że tamta walka pokazała jedność narodu. Podczas Bitwy Warszawskiej - jak mówił - "wszyscy byli obrońcami, żołnierzami, wszystkim zależało na suwerennej ojczyźnie".
"Myślę, że tamta lekcja, lekcja jedności jest w naszych sercach również dzisiaj. Zdajemy sobie sprawę, że żyjąc w coraz bardziej niespokojnych czasach, musimy mocno postawić na bezpieczeństwo, ale także na zjednoczenie" - powiedział premier.
"Ja w to wierzę głęboko, mimo podziałów politycznych, że są tematy, które można wyciągnąć poza nawias sporu politycznego. Są tematy o charakterze polskiej racji stanu. W ten sposób nie tylko zademonstrujemy jedność, ale także pokażemy na zewnątrz, wszystkim potencjalnym agresorom, w szczególności jednemu potencjalnemu najeźdźcy, który dzisiaj pokazuje, czym jest barbarzyństwo i bestialskie zbrodnie wojenne, () pokażemy Rosji, że nie tylko się nie boimy, ale także że mamy się czym bronić" - zaznaczył.
Defilada - jak mówił - "miała uzmysłowić naszym wrogom, by nie poważyli się podnieść ręki na Polskę, a naszym przyjaciołom pokazać, że mogą na nas liczyć, i to coraz bardziej; że my możemy na nich liczyć".
"Głęboko wierzę w to, że jeśli będziemy mieli silne wojsko, silną armię, silny budżet, silne finanse publiczne, to nasi potencjalni wrogowie, a szczególnie jeden wróg, będzie sobie z tego doskonale zdawał sprawę" - zaznaczył.
Premier dziękował żołnierzom za służbę. Podziękował też tym, którzy rozważają wstąpienie do armii, bo - jak zaznaczył - jest to szalenie ważne.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.