W Unii Europejskiej wprowadzenie nowej żywności do obrotu, np. owadów, autoryzuje Komisja Europejska. Decyzja wymaga jednak zgody państw UE i opinii naukowców. "Nowa żywność może zostać dopuszczona do spożycia tylko wtedy, gdy nie stwarza żadnego zagrożenia dla zdrowia ludzkiego" - mówi PAP rzecznik KE Stefan de Keersmaecker.
Nowa żywność to nie tylko owady, które są spożywane w takich krajach, jak Tajlandia czy Meksyk, a w Europie są rzadkością. Na unijnej liście znajdują się takie produkty, jak suszony miąższ owoców baobabu, olej z mikroalg, olej z kryla antarktycznego, ekstrakt ze sfermentowanej czarnej fasoli, guma guar, ekstrakt z kory magnolii, sok z owoców noni (morwa indyjska) czy olej z kałamarnic.
Najwięcej emocji w UE budzą jednak owady. W styczniu KE autoryzowała wprowadzenie do obrotu jako nowej żywności sproszkowanych form świerszcza domowego oraz larw Alphitobius diaperinus, gatunku owada należącego do rodziny chrząszczy. Wcześniej autoryzację uzyskały larwy mącznika młynarka oraz szarańcza wędrowna.
KE podkreśla jednocześnie, że ostateczny wybór należy do obywateli UE.
"To od konsumentów ostatecznie zależy, czy chcą jeść owady, czy nie. Wykorzystanie owadów jako alternatywnego źródła białka nie jest nowe, a owady są regularnie spożywane w wielu częściach świata. To, co robimy, to zapewnienie bezpieczeństwa żywności, którą decydują się jeść nasi obywatele, owadów lub innych rodzajów żywności" - powiedział PAP rzecznik KE de Keersmaecker.
Nowa żywność w UE podlega unijnym wymogom dotyczącym etykietowania. Oznacza to, że każda etykieta produktu, w którym np. znajduje się mączka ze świerszczy, musi zawierać tę informację.
Nową żywność definiuje się jako żywność, która nie była spożywana w znaczącym stopniu przez ludzi w UE przed 15 maja 1997 roku, kiedy weszło w życie pierwsze rozporządzenie w sprawie nowej żywności.
Zgodnie z unijnym rozporządzeniem w sprawie nowej żywności, firmy mogą wprowadzić ją na unijny rynek dopiero po rozpatrzeniu przez KE wniosku o zezwolenie. Po otrzymaniu wniosku KE zwraca się do Europejskiego Urzędu ds. Bezpieczeństwa Żywności (EFSA) o przeprowadzenie oceny ryzyka. Pracują w nim m.in. naukowcy zajmujący się tą tematyką.
Urząd sprawdza, w świetle dostępnych dowodów naukowych, czy żywność nie stanowi zagrożenia dla zdrowia ludzi. EFSA wyrazi swoją opinię w ciągu dziewięciu miesięcy od daty otrzymania wniosku od KE.
W ciągu siedmiu miesięcy od daty opublikowania opinii EFSA, KE przedkłada Stałemu Komitetowi ds. Roślin, Zwierząt, Żywności i Pasz projekt aktu wykonawczego zezwalającego na wprowadzenie do obrotu nowej żywności. W skład tego Komitetu wchodzą przedstawiciele 27 państw członkowskich UE.
Następnie państwa członkowskie dają KE zielone światło, aby zezwoliła firmom, które wystąpiły o te zezwolenia, na wprowadzenie produktu na rynek unijny.
Gdy KE uzyska pozytywną opinię Stałego Komitetu, nowa żywność może być legalnie wprowadzana na rynek UE.
Jeżeli co najmniej jedno państwo unijne lub EFSA przedstawi należycie uzasadnione zastrzeżenia dotyczące bezpieczeństwa produktu, KE nie może zezwolić na wprowadzenie do obrotu produktu.
Obecnie osiem wniosków dotyczących owadów przeznaczonych do wprowadzenia do obrotu jako żywności w różnych postaciach podlega ocenie bezpieczeństwa przez EFSA; KE nie informuje, o jakie produkty chodzi.
Owady jako żywność stanowią rzadkość na rynku UE. Według FAO owady jako pożywienie stają się szczególnie istotnym kwestią w XXI wieku ze względu na "rosnące koszty białka zwierzęcego, brak bezpieczeństwa żywnościowego, presję środowiskową, wzrost populacji i rosnące zapotrzebowanie na białko wśród klas średnich". FAO wskazuje również, że owady są alternatywnym źródłem białka.
W ramach programu Horyzont Europa, który jest programem finansowania badań i innowacji w UE, białka pochodzące z owadów są uważane za jeden z kluczowych obszarów badań.
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.