Dajmy świadectwo, że Jezus żyje

Metropolita katowicki przypomniał, że pierwszą osobą, przybyłą do grobu Chrystusa była kobieta, Maria Magdalena, która doznała współczucia od Jezusa Miłosiernego. „Zapewne była przepełniona lękiem, ale miłość do Jezusa pozwoliła ten lęk przezwyciężyć” – powiedział. „Potrzeba było inicjatywy odważnej kobiety” – dodał, wskazując, że to dzięki niej do grobu udali się Piotr i Jan.

Nawiązując do katechezy o Zmartwychwstaniu wygłoszonej przez Piotra w domu centuriona stwierdził, że słowa „my wszyscy jesteśmy świadkami wszystkiego” odnoszą się również do nas, współczesnych. „Chcemy dzisiaj na nowo uwierzyć w Zmartwychwstanie naszego Pana. Zostaliśmy obdarowani najbardziej radosną nowiną. Można przezwyciężyć cierpienie, a nawet śmierć, tak groźnie nam się w ostatnich czasach objawiającą” – mówił abp Zimoń. Z naciskiem powiedział, że prawda o Zmartwychwstaniu nadaje nowy sens naszej pracy, naszym wysiłkom, naszemu życiu. „Zostaliśmy obdarowani bezgraniczną Miłością. Nowe życie, nowa radość”.

Metropolita katowicki powiedział, że powinniśmy teraz razem z Marią Magdaleną, Piotrem, Janem, razem z całym Kościołem dać świadectwo o tym, że Jezus dziś żyje. Zwrócił uwagę, że święci są wśród nas i że Jan Paweł II, którego beatyfikacja odbędzie się za tydzień, przypominał, iż wszyscy są powołani do świętości. „Przekraczał wszelkie granice, kultury, języka. Głosił orędzie zbawienia i nadziei. Uroczyście i w sposób prywatny. Był ustawicznie dla ludzi, ale jednocześnie wiele się modlił. Trwał przed tabernakulum. Trzymał się krzyża. Cierpiał i kontemplował Jezusa Miłosiernego” – mówił metropolita katowicki o Papieżu-Polaku.

Przypominając o wyniesieniu na ołtarze przez Jana Pawła II siostry Faustyny Kowalskiej, abp Zimoń powiedział, że słowa „Jezu ufam Tobie” można uznać za syntezę pontyfikatu. „Idźmy tą drogą naszego brata i wielkiego świadka nadziei naszych czasów” – zaapelował na koniec.