Do wielkiej kraksy doszło dziś na drodze regionalnej Cassia Veientana w stolicy Włoch. Jadący pod prąd samochód uderzył w trzy inne. Helikopter przetransportował najciężej ranną osobę do szpitala.
Na wysokości
Na miejscu pracowali policjanci, strażacy, pracownicy pogotowia i transportu drogowego oraz załoga śmigłowca ratowniczego. „Według pierwszych ustaleń, wypadek spowodował samochód jadący pod prąd” – pisze RT. „Świadkiem wypadku był także były rugbista Andrea Lo Cicero. »Il Barone« jechał tym odcinkiem na swoim motocyklu”.
Sportowiec zamieścił zdjęcia na swoim Facebooku i napisał: „Modlę się do Boga. Cudem uszliśmy z życiem, z powodu samochodu, który jechał pod prąd na Cassia Veientana. Totalne szaleństwo”.
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.