Nadawcy publiczni nie powinni odsyłać odbiorców do treści umieszczonych w internecie, jeśli są one niezbędne do zrozumienia audycji, a odsyłanie do portali społecznościowych nie może reklamować tychże serwisów - oświadczyła w środę Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji.
Stanowisko KRRiT to m.in. odpowiedź na skargę słuchacza Polskiego Radia. Presserwis pisał w lutym, że jeden ze słuchaczy poskarżył się, iż prowadzący w Jedynce często odsyłają do Facebooka, w ten sposób reklamując ten serwis w trakcie audycji.
"Obecność nadawców w Internecie, w tym na portalach społecznościowych, stanowi dziś oczywisty element kontaktów ze słuchaczami i widzami. Jest to również forma promowania programu i działań związanych z zadaniami realizowanymi przez nadawcę. Nadawcy publiczni powinni jednak zachować kontrolę redakcyjną nad treściami upowszechnianymi w Internecie, przede wszystkim przez umieszczanie ich na własnych portalach (w tym w serwisach społecznościowych)" - głosi komunikat KRRiT.
Krajowa Rada podkreśla, że nadawcy publiczni "nie powinni odsyłać odbiorcy do umieszczonych w Internecie treści niezbędnych do zrozumienia audycji", a "prezentowanie na antenie faktu obecności nadawcy na innych portalach i w serwisach społecznościowych powinno mieć charakter informacji pozbawionej cech reklamy czy też promocji samych portali bądź serwisów".
"KRRiT będzie oceniać poszczególne problemy rodzące się w procesie konwergencji mediów. Będzie reagować w sytuacjach, gdy w przekazach dotyczących portali czy stron internetowych wystąpi ukryty przekaz handlowy" - oświadczyła Krajowa Rada.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"
Wydarzenie mogło oglądać na ekranach telewizorów ponad 500 milionów ludzi na całym świecie.