Co ja z nimi mam…
Jakoś mi „nie wychodzą”. Zawsze coś je popsuje, nastrój zmąci i w ogóle...
Stulecie kina właściwie przegapiłem, bo gapiłem się na futbol - wtedy liczył się ino Ruch.
Stulecie Ruchu Chorzów wypadło blado, bo w czasie szalejącej pandemii i na czwartym poziomie rozgrywkowym.
W miniony weekend świętowaliśmy stulecie „Gościa Niedzielnego” i... No właśnie.
Wchodzi człowiek do saloniku prasowego, spogląda na efektowną okładkę „Gościa”, ale tuż obok „widnieje sobie” pożegnalny numer dwutygodnika „Forum” z „wyrytym” na niej napisem: „1965-2023. Ostatnie wydanie”. Ostatnie pożegnanie.
„Gość” oczywiście jeszcze jakoś się trzyma, choć ostatnie notowanie na sprzedażowej liście przebojów nie napawa szczególnym optymizmem. Niby wciąż na podium, ale to już tylko trzecie miejsce. Zaś „średnia sprzedaż wydania wyniosła 63 647 egz. Tytuł odnotował największy w zestawieniu spadek - wynoszący 18,59 proc.” – donosiły pod koniec sierpnia Wirtualne Media.
Opublikowanego u nas wywiadu z redaktorem naczelnym „Gościa Niedzielnego” też do hurraoptymistycznych zaliczyć nie można.
Staram się patrzeć w przyszłość z optymizmem, aczkolwiek nie jest to łatwe. Pewne trendy kulturowe, które obserwuję i które mnie niepokoją, zdają się pogłębiać, a nie ograniczać
Cóż, takie czasy dla prasy. Zresztą niedawno znowu zniknął nam jeden kiosk w okolicy. Został ostatni (ostatni!) - przy dworcu autobusowym w Bytomiu.
Trza go będzie chyba sfocić, zdjęcie wywołać, oprawić w ramkę i powiesić sobie na ścianie.
Ech te stulecia…
No nic. Jak to się mówi: carpe diem i do przodu. Czy jakoś tak, nie? ;)
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
Waszyngton zaoferował pomoc w usuwaniu szkód i ustalaniu okoliczności ataku.