To ogromna radość móc witać na polskiej ziemi przedstawiciela Ojca Świętego w osobie Nuncjusza Apostolskiego – powiedział bp Artur G. Miziński, sekretarz generalny Konferencji Episkopatu Polski, witając w Warszawie nowego nuncjusza apostolskiego w Polsce abp. Antonio Guido Filipazziego.
Bp Miziński stwierdził, że jest to „ogromna radość móc witać na polskiej ziemi przedstawiciela Ojca Świętego w osobie Nuncjusza Apostolskiego”. Podkreślił, że z każdym przybyciem nuncjusza apostolskiego wiąże się radość, nadzieja i ufność dla lokalnego Kościoła, „gdyż jego osoba symbolizuje szczególne więzy Kościoła partykularnego z Następcą św. Piotra”.
„Więzy synowskiej miłości i oddania zawsze cechowały relacje między Polską a Stolicą Apostolską. Polacy wyrażają swoją miłość do Papieża również poprzez gościnność okazywaną jego wysłannikom. Dlatego cieszymy się ogromnie z przyjazdu nowego przedstawiciela Ojca Świętego, którym jest abp Antonio Guido Filipazzi” – zaznaczył sekretarz generalny KEP.
Bp Miziński zwrócił także uwagę na to, że abp Filipazzi odbył w przeszłości pielgrzymkę do Polski oraz – jak sam mówił w wywiadach – „wzrastał z Janem Pawłem II”. „Cieszymy się, że abp Filipazzi przybywa do kraju, w którym pamięć o naszym wielkim Rodaku jest wciąż żywa, a jego nauczanie inspiruje nadal w głębszym przeżywaniu wiary oraz w służbie Bogu i Kościołowi” – dodał.
Sekretarz generalny KEP poprosił wiernych o modlitwę za nowego Nuncjusza Apostolskiego w Polsce oraz jego misję dyplomatyczną, „która jest również misją duchową, polegającą na umacnianiu wiary w ludzie Bożym poprzez łączność z Następcą św. Piotra”.
Abp Filipazzi został mianowany nuncjuszem apostolskim w Polsce przez papieża Franciszka 8 sierpnia br. Ma 60 lat, pochodzi z archidiecezji mediolańskiej. Przez ostatnie sześć lat pełnił funkcję nuncjusza apostolskiego w Nigerii.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.