Ciepło o PiS, cierpko o PJN – tak mówił Adam Bielan w wywiadzie dla RMF.
Bezpartyjny dziś polityk dodaje, że drugi raz nie wyszedłby z PiS. Ocenił, że krok ten był błędem. Ciepło wyrażał się o kongresie "Polska - Wielki projekt" i o tym, co mówili w jego trakcie politycy Prawa i Sprawiedliwości. – - Do takiego PiS-u jest mi najbliżej – podsumował.
Krytycznie odniósł się natomiast do swej niedawnej jeszcze partii PJN. Stwierdził, że bierze ona udział w przetargu na koalicjanta Platformy Obywatelskiej. – Przetargu o tyle kuriozalnym, że wszyscy dzisiaj wiedzą, że PJN nie ma dzisiaj szansy na wejście do parlamentu, więc żadnej koalicji po wyborach nie będzie – dodał Bielan.
Na zadane wprost pytanie, czy wróci do PiS-u, odpowiedział: - Zobaczymy, co przyszłość przyniesie.
W starożytnym mieście Ptolemais na wybrzeżu Morza Śródziemnego.
W walkę z żywiołem z ziemi i powietrza było zaangażowanych setki strażaków.
Wstrząsy o sile 5,8 w skali Richtera w północno wschodniej części kraju.
Policja przystąpiła do oględzin wyciągniętej z morza kotwicy.
Ogień strawił tysiące budynków na obszarze ok. 120 km kw., czyli powierzchni równej San Francisco.