Receptą na trawiący nas nowotwór wzajemnej wrogości jest solidarność, a nie walka - powiedział w 105. rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości biskup polowy Wojska Polskiego Wiesław Lechowicz podczas mszy św. za Ojczyznę w Świątyni Opatrzności Bożej.
W 105. rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości mszy św. w intencji ojczyzny przewodniczył w Świątyni Opatrzności Bożej metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz, a koncelebrowali - biskup polowy Wojska Polskiego Wiesław Lechowicz, ordynariusz warszawsko-praski biskup Romuald Kamiński oraz biskup pomocniczy Rafał Markowski i kilkudziesięciu księży.
W liturgii uczestniczył prezydent Andrzej Duda wraz z małżonką Agatą Kornhauser-Dudą, a także m.in. marszałek Sejmu Elżbieta Witek oraz marszałek senior Sejmu Marek Sawicki, prezes Trybunału Konstytucyjnego Julia Anna Przyłębska i członkowie rządu. Byli także przedstawiciele wojska, w tym m.in. gen. dywizji Maciej Klisz oraz gen. broni Marek Sokołowski.
Trzech duchownych otrzymało wysokie odznaczenia
"Dziękujemy za odzyskanie niepodległości w roku 1918, 1945 r. , a później 1989 r., za wielki Polaków i Polski XIX, XX i XXI wieku" - powiedział kard. Kazimierz Nycz na początki mszy św. Jak zaznaczył, "powierzamy Bożej Opatrzności, aby dobry czas dla Polski, naszej Ojczyzny mógł trwać jak najdłużej".
W homilii bp Lechowicz podkreślił, że dla zachowania wolności "niebagatelne znaczenie ma prymat Boga w życiu osobistym i społecznym". "Szaleństwem byłoby stawiać siebie w miejsce Boga i ustanawiać prawa przeciwne prawom boskim. (...) Historia i teraźniejszość dowodzą, że zapomnienie czy ignorowanie tej podstawowej prawdy o Bogu i człowieku zawsze kończy się źle dla człowieka; dla jego wolności, tak w wymiarze indywidualnym, jak i społecznym" - zaznaczył biskup polowy Wojska Polskiego.
Zaapelował do przyszłego rządu "o respektowanie zależności między wolnością i prawdą". "Wierzący w Boga niech czynią to ze świadomością bycia umiłowanymi dziećmi Boga, a niewierzący z pokorą wobec prawdy o człowieku" - wskazał bp Lechowicz.
Powiedział, że wolność, której symbolem jest orzeł "wznosi się ku górze na dwóch skrzydłach - prawdy i miłości. Podkreślił, że "z wiarą w Boga powinna łączyć się miłość bliźniego i troska o wspólnotę".
Przypomniał za św. Janem Pawłem II, że "wolność przeżywana solidarnie wyraża się w działaniu na rzecz sprawiedliwości w dziedzinie politycznej i społecznej i kieruje wzrok ku wolności innych". "Nie ma wolności bez solidarności. Solidarność - to znaczy: jeden i drugi, a więc nigdy: jeden przeciw drugiemu. Jedni przeciw drugim. I nigdy brzemię dźwigane przez człowieka samotnie. Bez pomocy drugich. Nie może być walka silniejsza od solidarności. Nie może być program walki ponad programem solidarności" - powiedział hierarcha cytując słowa papieża. Jak zaznaczył, to jest "recepta na trawiący nas dzisiaj nowotwór wzajemnej wrogości".
"Program solidarności, a nie walki prowadzi do trwania wolności i w wolności" - wskazał duchowny. Cytując słowa Deklaracji Rady Regencyjnej z października 1918 r. powiedział, że "aby ziścić się program zupełnej niepodległości "naród polski musi stanąć jak mąż jeden".
"Niech zamilknie wszystko, co nas wzajemnie dzielić może, a niech zabrzmi jeden wielki głos: Polska zjednoczona niepodległa" - zaapelował bp Lechowicz.
"Nie pozostaje nam nic innego jak modlić się, by słowa tamtej Deklaracji i współczesnych deklaracji zamieniły się w czyn" - podkreślił.
"Módlmy się posługując się słowami bł. kard. Stefana Wyszyńskiego: +Ojcze narodów! Uczyniłeś narody wolnymi, dałeś im pragnienie i potrzebę wolności, wszczepiłeś w duszę takie siły, które mogą się rozwinąć ku chwale Twojej tylko wśród wolności. Nie pozwól, aby zniszczało się w nas tyle darów człowieczeństwa. Ojcze wolności, któryś wolnością swoją przez Chrystusa obdarzył ludy. Niechby i dla mojego narodu coś z Twoich darów pozostało. Wspomnij na Polskę!+" - powiedział biskup polowy Wojska Polskiego.
W czasie mszy św., został odmówiony "Akt dziękczynienia i zawierzenia Opatrzności Bożej". Po raz siódmy zapłonęła również Świeca Niepodległości ofiarowana Warszawie przez Piusa IX w 1867 r. z życzeniem, aby zapalono ją dopiero wówczas, gdy Polska będzie wolna. Świecę zapalił prezydent Andrzej Duda.
Narodowe Święto Niepodległości zostało ustanowione ustawą z 23 kwietnia 1937 r., a następnie zniesione ustawą Krajowej Rady Narodowej 22 lipca 1945 r. Święto przywrócono w okresie transformacji ustrojowej w 1989 r. Jest dniem wolnym od pracy.
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.