Nowo zbudowany kościół w Luboniu koło Poznania otrzymał imię błogosławionego Jana Pawła II. Dekret nadający imię papieża Polaka kościołowi filialnemu parafii św. Barbary podpisał abp Stanisław Gądecki.
„Niech Błogosławiony Patron wyprasza u Boga potrzebne łaski, niech będzie wzorem do naśladowania w zdobywaniu świętości. Wszystkim modlącym się w świątyni Błogosławionego Jana Pawła II z serca błogosławię” – napisał w dekrecie nadającym tytuł świątyni metropolita poznański.
Kościół bł. Jana Pawła II mieści się przy ul. Źródlanej w Luboniu, w miejscowości położonej w bezpośredniej bliskości Poznania. Jego budowa rozpoczęła się w 2009 roku. Jak mówi KAI ks. Bernard Cegła, proboszcz parafii św. Barbary w Luboniu, w kościele brakuje jeszcze przede wszystkim ogrzewania i posadzki. W 2010 roku odprawiono już tam pierwszą pasterkę.
- W najbliższą niedzielę poinformujemy parafian o tej ważnej dla nas decyzji – mówi ks. Cegła. Proboszcz nie ukrywa radości z faktu, że nowo powstały kościół jest pierwszą w archidiecezji poznańskiej świątynią poświęconą bł. Janowi Pawłowi II.
Kościół w Luboniu zbudowany został w ciągu ostatnich dwóch lat. W grudniu 2010 roku abp Stanisław Gądecki poświęcił ważący 21 kg kamień węgielny, pochodzący z najstarszej na ziemiach polskich poznańskiej katedry oraz 500-kilogramowy dzwon umieszczony w wieży budowanej świątyni, nadając mu imię Szymon Piotr. Przed kościołem stanął też 62-tonowy kamień z napisem „Tu es Petrus” (Ty jesteś Piotr), na którym umieszczono krzyż na wzór papieskiego pastorału.
– W Luboniu zaraz po śmierci Jana Pawła II wierni spontanicznie zgromadzili się na wzgórzu, które od tego czasu nazywane jest wzgórzem papieskim – mówi KAI ks. Bernard Cegła, proboszcz parafii. Nieopodal powstał też Park Jana Pawła II. W Luboniu znajduje się także gimnazjum poświęcone pamięci papieża Polaka.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"
Wydarzenie mogło oglądać na ekranach telewizorów ponad 500 milionów ludzi na całym świecie.