Ochrona praw człowieka - pierwszoplanowa

Sikorski wystąpił na uroczystości z okazji 20. rocznicy powstania Biura Instytucji Demokratycznych i Praw Człowieka OBWE (ODIHR), która odbyła się w nowej siedzibie w Pałacu Młodziejowskich na warszawskiej Starówce. Siedziba została otwarta podczas wtorkowej uroczystości.

Dyrektor ODIHR Janez Lenarczicz mówił, że najlepiej znana jest rola ODIHR jako obserwatora wyborów. "Ale działamy też w wielu innych obszarach" - podkreślał.

"Z przykrością muszę powiedzieć, że cały czas jesteśmy świadkami poważnych naruszeń praw człowieka, a także standardów demokracji w całym obszarze OBWE" - zaznaczył szef ODIHR. Dodał, że stan demokracji zawsze można poprawić, nawet w krajach o długich tradycjach demokratycznych.

Podkreślał też, że umieszczenie siedziby Biura w Warszawie przed 20 laty było uznaniem roli, jaką odegrała Polska w zaprowadzeniu demokratycznych zmian w regionie. Ocenił, że Polska "jest niestrudzonym orędownikiem wolności i demokracji".

Podobną opinię w swoim wystąpieniu wyraził szef polskiego MSZ. Podkreślał, że nasz kraj jest dumny ze swojej tradycji walki o wolność.

"Wkrótce Polska przejmie przewodnictwo w Radzie Europejskiej, chcemy wykorzystać ten czas do umocnienia wizerunku naszego kraju jako państwa, dla którego ochrona praw człowieka i promocja demokracji pozostają pierwszoplanowe" - zapowiedział.

"Nadzieję na lepszą przyszłość niesie +wiosna ludów+ w świecie arabskim, jest ona jednocześnie wyzwaniem dla OBWE" - mówił Sikorski. Przypomniał swoją ostatnią wizytę w Libii, gdzie widział "dramatyczne konsekwencje, jakie niesie ze sobą opór dyktatury wobec postulatów społeczeństwa".

"Ale głosu wolności i samorządności nie da się stłamsić" - oświadczył minister i dodał, że jego wizyta w Benghazi potwierdziła jego przekonanie, iż "idea demokracji nie jest niczyją wartością, jest uniwersalnym dążeniem człowieka do wpływania na swój los".

Jego zdaniem, na świecie funkcjonuje obecnie "alternatywny model, w którym dokonuje się układu, pewnego kontraktu: zrezygnuj z dążenia do demokracji, a będziesz miał zasobne życie". Szef MSZ przekonywał jednak, że jedynie na fundamencie demokracji możliwe jest długofalowe budowanie pokoju między państwami, bo demokracje nie wojują ze sobą.

Dlatego - jak mówił Sikorski - instytucje międzynarodowe zajmujące się ochroną praw człowieka i obroną demokracji winny cieszyć się naszym stałym poparciem, zarówno politycznym, jak i finansowym. W tym kontekście minister wymienił takie działania jak znaczące zwiększenie polskiej pomocy dla społeczeństwa obywatelskiego Białorusi czy prace nad przekształceniem fundacji "Wiedzieć jak" w Fundację Solidarności Międzynarodowej.

"Polska zaproponowała, a teraz zabiega o poparcie dla stworzenia europejskiego funduszu na rzecz demokratyzacji" - podkreślał minister. Zaznaczył, że ODIHR odgrywa "przemożną rolę" w promowaniu demokracji, a on sam wysoko ceni wysiłki Biura.

"Chciałbym wyrazić uznanie dla aktywności Biura w przeciwdziałaniu ksenofobii, antysemityzmowi, mowie nienawiści, jak wiecie, ostatnio się tym zajmuję" - mówił minister. Podkreślał, że te zjawiska powinny być eliminowane z życia społeczeństw.

W imieniu prezydenta Bronisława Komorowskiego głos zabrał jego doradca Jan Lityński. Mówił o tym, że ODIHR odegrało ważną rolę w procesie transformacji ustrojowej państw odchodzących od realnego socjalizmu. "Biuro jest najbardziej znane dzięki zaangażowaniu w monitorowanie wyborów" - zauważył Lityński. Jak podkreślił, równie ważne jest zaangażowanie ODIHR w budowanie społeczeństwa obywatelskiego.

"Biuro (...) może liczyć na Kancelarię Prezydenta i na prezydenta Komorowskiego" - zadeklarował na koniec doradca głowy państwa.

W uroczystości wziął też m.in. udział: sekretarz generalny OBWE Marc Perrin de Brichaubaut.

ODIHR (The Office for Democratic Institutions and Human Rights) jest jedną z głównych organizacji praw człowieka na świecie. Działa też na rzecz demokracji, tolerancji oraz wolnych i sprawiedliwych wyborów. Od chwili powstania Biura w 1991 r. siedzibą ODIHR jest Warszawa. Biuro zatrudnia obecnie prawie 150 osób z ponad 30 krajów. Jego działalność obejmuje 56 państw członkowskich OBWE; jest finansowana z budżetu podstawowego, zatwierdzanego corocznie przez wszystkie państwa członkowskie OBWE, jak również z dobrowolnych składek państw członkowskich. (PAP)