Niezwykła Przyjaciółka, mądra, dzielna; nadzwyczaj energetyczna posłanka wielu kadencji; wybitna patriotka Rzeczypospolitej i swojej kochanej Łodzi - takimi słowami politycy żegnają w mediach społecznościowych zmarłą w poniedziałek posłankę wielu kadencji Iwonę Śledzińską-Katarasińską.
O śmierci b. posłanki, która za dwa dni obchodziłaby 83. urodziny, poinformowała marszałek Senatu Małgorzata Kidawa-Błońska (KO). "Iwona Śledzińska-Katarasińska zmarła dziś rano po walce z ciężką chorobą" - podkreśliła. "Znakomita Posłanka, najlepsza Przyjaciółka, która dzieliła się ze wszystkimi swoją wiedzą i doświadczeniem. Kochana Iwono, trudno opisać ból. Byłaś dla nas bardzo ważna. Będzie nam Ciebie brakować" - napisała marszałek.
"Odważna, mądra, otwarta na świat i zmianę. Czująca politykę jak mało kto. Będzie nam Ciebie Iwono bardzo brakło" - podkreśliła minister edukacji Barbara Nowacka.
"Iwona człowiek historia, najlepsza przyjaciółka, wymagająca i wyrozumiała, kochająca ale i krytyczna bez Ciebie nasz świat nie będzie już taki sam. Żegnaj Kochana" - zaznaczyła wicemarszałek Sejmu Dorota Niedziela.
Wiceminister edukacji Katarzyna Lubnauer oceniła, że śmierć Iwony Śledzińskiej-Katarasińskiej, to koniec pewnej epoki. "Znałyśmy się 30 lat. Kopalnia wiedzy o kulturze i polityce. Zawsze mająca swoje zdecydowane zdanie i nie wahająca się go użyć. Strata dla Łodzi, strata dla polityki, dla nas. Wyrazy współczucia dla rodziny i przyjaciół" - napisała wiceminister.
B. posłankę pożegnał też senator z Łodzi Krzysztof Kwiatkowski. "Iwonko dziękuję za Twoją przyjaźń, mądrość, a czasami rozsądny dystans do świata oraz ludzi. Ten świat bez Ciebie będzie już inny - dziś pożegnaliśmy nestorkę polskiego Sejmu (posłankę dziewięciu kadencji) - Iwonę Śledzińską-Katarasińską. R.I.P." - czytamy w jego wpisie na platformie X.
"Odeszła od nas dziś rano niezwykła Przyjaciółka, mądra, dzielna, zawsze chętna do pomocy, Iwona Śledzińska-Katarasińska. Żegnaj wspaniała Koleżanko!" - napisał na platformie X poseł KO, b. prezydent Sopotu Jacek Karnowski.
Wiceszef MON Cezary Tomczyk podkreślił, że Iwona Śledzińska Katarasińska, była posłanką, "która swoim doświadczeniem i mądrością obdzielała nas wszystkich".
B. minister kultury Bogdan Zdrojewski zauważył, że "najbardziej odległą Jej cechą była obojętność". "Nietuzinkowa i nadzwyczaj energetyczna posłanka wielu kadencji. Zawsze kompetentna, zaangażowana z dużej dawką bogatych emocji. (...)Każdy temat, zagadnienie, pytanie budziło w Niej przekonanie o istotnym wyzwaniu. Niezwykle ceniłem Jej powściągliwość w tematach Jej obcych i osobistą kulturę, w której także elegancja miała wielkie znaczenie" - wspominał poseł.
"Silna, niezależna, mądra. Była dla mnie wzorem. Żal ogromny" - napisał poseł Sławomir Nitras (KO).
Minister koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak przypomniał, że jako posłanka wielu kadencji Śledzińska-Katarasińska odegrała wielką rolę w kształtowaniu polityki kulturalnej państwa po 1989 roku. "Wybitna patriotka Rzeczypospolitej i swojej kochanej Łodzi. Blisko 30 lat mogłem polegać na Jej wsparciu i radach. Wspaniała Osoba łącząca ludzi, zawsze z własnym zdaniem, którego nigdy nie obawiała się wyrażać. Żegnaj, Iwono! Cześć Twojej Pamięci" - napisał Siemoniak.
"Ciężko zebrać słowa, same łzy płyną, W moim sercu zostajesz na zawsze! Dziękuję Ci za wszystko czego mnie nauczyłaś, to był zaszczyt i honor móc z Tobą pracować" - podkreśliła posłanka KO Jagna Marczułajtis-Walczak.
"Ciepła, serdeczna i miała cechę, którą cenię u ludzi - waliła prosto z mostu co myśli. Żegnaj Iwona" - napisała posłanka KO Katarzyna Maria Piekarska.
Poseł Jacek Sasin (PiS) informując o śmierci wieloletniej posłanki napisał, że łączy się w modlitwie z rodziną i najbliższymi.
Śledzińska-Katarasińska była posłanką od I do IX kadencji.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.