Kaplicę błogosławionego Jana Pawła II poświęcił we wtorek na Uniwersytecie Papieskim w Krakowie kard. Stanisław Dziwisz. Kaplica ma służyć studentom uczelni.
W piwnicach budynku przy ul. Franciszkańskiej 1 wygospodarowano dwa niewielkie pomieszczenia. Jak mówił rektor Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II ks. prof. Władysław Zuziak symboliczne jest to, że kaplica powstała w podziemiach, przy fundamentach budynku.
"Przypomina nam to, że modlitwa i trwanie w bliskości z Bogiem powinno znajdować się u podstaw naszego życia, stanowić podwaliny naszych codziennych działań i tylko na takim podłożu człowiek może w pełni się rozwijać pod względem intelektualnym i duchowym" - powiedział ksiądz rektor.
Kard. Dziwisz mówił, że bardzo cieszy się, iż kaplica - pierwsza, którą konsekruje w Archidiecezji Krakowskiej - powstała na uniwersytecie imienia Jana Pawła II. "Studenci będą przychodzić się tutaj modlić, może podejmować ważne decyzje" - mówił kardynał.
We wtorek metropolita podarował kaplicy relikwie Jana Pawła II - skrawek jego odzieży i kropelkę krwi.
W uniwersyteckiej kaplicy znajduje się wizerunek Matki Bożej Częstochowskiej z prywatnej Kaplicy Arcybiskupów Krakowskich, przed którym przez lata modlił się biskup Wojtyła oraz tabernakulum. Kard. Dziwisz przekazał też naczynia liturgiczne m.in. te, których podczas mszy św. na Błoniach w 2006 r. używał papież Benedykt XVI. Jednym z najważniejszych elementów wystroju jest portret Jana Pawła II.
Jak mówił duszpasterz studentów Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II ks. dr Andrzej Muszala kaplica z minimalistycznym wystrojem i kamiennymi ścianami przypomina nieco katakumby. Wchodzących witają słowa, które papież skierował do młodzieży, "Wymagajcie od siebie, nawet gdyby inni nie wymagali od was".
Kaplica ma być otwarta od wczesnych godzin rannych do godz. 20. Będą się nią opiekować studenci teologii. Codziennie o godz. 13.15, w czasie przerwy w zajęciach, będzie tam sprawowana msza św.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.