O tych świętach nie da się napisać, że się kończą. Że przyszedł czas na mniej lub bardziej niechciany powrót do normalnego życia – bo normalne jest właśnie to: zmartwychwstanie, które zmieniło wszystko.
Wypisane z „Drogowskazów” Daga Hammarskjölda: „Znów dano ci szansę, jako przywilej i brzemię. Nie pytaj: dlaczego się to stało? Ani: dokąd to prowadzi? Ani: za jaką cenę. Pytanie jedyne: j a k tę szansę wykorzystasz?”.
I jeszcze, trafiające w punkt: „Nie ma decyzji niezależnej od tego, jak dany człowiek widzi swoje przeznaczenie, a jego ciało – swą śmierć”.
Działać w perspektywie zmartwychwstania, wierząc, że zmartwychwstaniemy: nie jest to dla nas nic nowego i w teorii, i w praktyce. Być może tylko z czasem coraz bardziej cieszy: jakby każda Wielkanoc odsłaniała kolejną zgłoskę. Pewne sprawy blakną, inne zyskują na ważności, niektóre okazują się na już, najpilniejsze. Czy wiara usprawnia życie? Upraszcza, utrudnia, uszlachetnia? W jakimś sensie to wszystko po trochu?
Kiedy przychodzimy do kościoła, tyle rzeczy wydaje się nas rozpraszać, odciągać od sedna – a przecież w jakiś sposób właśnie ten cały wewnętrzny i zewnętrzny świat to nasze bycie w kościele umożliwia. Pewnie, że wolelibyśmy czasem zgłębiać święte tajemnice bez marudnego dziecka czy bólu pleców, ale jesteśmy, kim jesteśmy. Okruchy zniecierpliwienia, głód tego, co wielkie, niepewność jutra, które zostały rozpisane na realia naszego życia – ludzkie są, znajome. Wiara w Boga Trójjedynego – wydaje się nas wpisywać w to bycie człowiekiem jeszcze bardziej, uwrażliwiać na materię, kosmos naszych ciał, zmysłów, relacji, całą złożoność przyrody, piękno i grozę Wszechświata.
Głupotą byłoby sprowadzać wiarę do reguł zachowania – ale i tego wierze zakazywać: realnego wpływu na życie. Duchowe elity i najprostsi z nas wiarę odkrywają, wiarą żyją. Nie odmawiajmy tego ani jednym, ani drugim. Sobie nie odmawiajmy: realizmu tej wiary w tym, co najbardziej nasze. Co moje.
*
Z Hammarskjölda, na zakończenie: „Dojrzałość to również: nie ukrywać swej siły z lęku przed jej okazaniem – nie żyć poniżej tego, co w nas jest najlepsze”.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.