Niecodziennie spotyka się warte zatrzymania dzieła, które przemawiają swoim pięknem, będąc odbiciem piękna pozaziemskiego.
„To, co najważniejsze, jest niewidoczne dla oczu” przypomina znana myśl „Małego Księcia” Antoine'a de Saint-Exupéry'ego. Prawdziwe wartości, jak miłość, przyjaźń czy emocje, nie są widoczne gołym okiem, ale odczuwalne sercem. Wartości te są ważniejsze niż materialne czy powierzchowne aspekty życia. Można je również wyrazić w dziełach sztuki, które nie tylko cieszą oko, ale i radują serce. Nieraz trudno uwierzyć, że można mozolnie, krok po kroku, dobierać różnobarwne elementy tej układanki, dopóki się nie zobaczy efektu końcowego. Artysta tworzy sztukę, koronkowa praca. Towarzyszy mu jakaś myśl, która nabiera wyrazu, kształtu, choć początkowo wydaje się dla obserwujących z zewnątrz mało konkretna.
Miałem możliwość podziwiać piękno ukryte w ułożonej z pietyzmem mozaice – to ikona Jasnogórskiej Pani, która została napisana dla niewielkiej parafii Pawłowo niedaleko Przasnysza (diecezja płocka) i pobłogosławiona w Jej uroczystość. Autorka dzieła to Anna Polonia Zyndwalewicz, artystka malarka, absolwentka wrocławskiej Akademii Sztuk Pięknych, pracowała przy wsparciu merytorycznym i technicznym Artura Lobusa. Ta niezwykle uzdolniona malarka-portrecistka wykonała swoją pierwszą w życiu mozaikę za pomocą 20 tysięcy półszlachetnych kamyków, zebranych z całego świata. Znalazły się wśród nich: howlity turkusowe, agaty różnobarwne, turmaliny brązowe i opale oraz opality jasne i mgliste, tygrysie oczy w różnych odcieniach, kamień księżycowy w ciemnym brązie, jaspisy, onyksy, oksydiany, płytka ceramiczna powlekana złotem, zielone ciepłe jadewity, awentury, halcedon jasno niebieski, kwarcyty jasno różowe, prechnit przeźroczysty jasno zielony, czerwony jaspis, jest także jasne szkło weneckie popruszone żółcieniem błękitnym ciemnym oraz głęboką purpurą.
Matka Boża Częstochowska, Pani Jasnogórska, której kopia cudownego Wizerunku rozpoczęła 26 sierpnia br. po raz trzeci peregrynację w naszej Ojczyźnie, króluje z jasnogórskiego tronu chwały. I zachwyca, przede wszystkim blaskiem miłości Bożej, który odbija jako najdoskonalsza ze stworzeń. Zwracając się z pozdrowieniem do Polaków, Leon XIV wezwał: „Przyjmując Matkę Jezusa słuchajcie Jej słów: ‘Uczyńcie co wam mówi Syn’ i otwórzcie serca na łaskę Zbawiciela, by uzdrowiła i odnowiła wasze życie osobiste i społeczne” (27.08.2025). To wskazuje istotną prawdę, zawartą w przesłaniu świętych obrazów - ich prawdziwą wartość nie zawiera się w artystycznym wykonaniu, choć nie jest ono bez znaczenia, lecz tkwi w obecnej w nich łasce Bożej i mocy z wysoką przekazywanej tym, którzy je czczą.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
- Nieraz bywacie upokarzani. Jakbyście byli gorszą częścią nauczycieli.