No tośmy się jakoś doczołgali do tych wakacji. Może i z plikiem kolejnych recept i skierowań, ale co tam.
Piątkowy entuzjazm opuszczających budy (tzn. kończących szkoły), wciąż człowieka nie opuszcza. Ulubione stacje radiowe też poprzechodziły już na wakacyjne granie i nadawanie, więc teraz nic tylko wypatrywać pocztówek w skrzynce, a i samemu pora chyba jakieś wysłać.
Przy choróbsku to już standard, że wypisuje się te z własnego miasta lub okolic, za to ze znaczkami zawsze można poszaleć (o tak, dziś będzie kolejny felieton z tagiem filatelistyka).
No więc mamy dwa nowe polskie znaczki. Jeden z Korą. Drugi z Kantem. Ten pierwszy w sam raz na wakacyjne kartki. Kora w marynarskiej bluzce w paski, w przeciwsłonecznych okularach. Niby dominuje czerń i biel, a jednak lato w pełni.
Nie wiem, czy nie jest to najlepszy znaczek z serii poświęconej gwiazdom polskiej muzyki rozrywkowej (byli już m.in. Krawczyk, czy Wodecki). Tyle tylko, że tamci byli po prostu sfoceni, „uchwyceni”. Kora pozuje. FDC „takie se”, ale sam znaczek bomba! W sam raz na kartki z gór, czy znad morza.
Za to Kant będzie dobry na kartki z zamków, muzeów, czy galerii. Niby kolorowy, z tłem komputerowym, za to sama postać po staremu grawerowana - jakby ją sam Czesław Słania rytował.
No i tak patrzę sobie na te dwa znaczki. Niby nowe-nowe, a ile wspomnień się do nich od razu klei. Bo skoro Kora to właśnie wspomniane już, radiowe, wakacyjne granie. Kolejne single Maanamu z albumów „Róża”, „Łóżko” czy „Klucz”, które mocno ukształtowały „muzyczny pejzaż” lat ’90.
A znowu Kant to już tak zupełnie prywatnie. Końcówka tej dekady i moje łamanie sobie głowy nad wyborem studiów: historia, literatura, filozofia, teologia…
Ostatecznie wszystko to udało się zrobić za jednym zamachem na kulturoznawstwie, ale oui, oui, było blisko philosophie. Zwłaszcza po łapnięciu „Historii filozofii po góralsku” Tischnera, wydanej po raz pierwszy w roku 1997.
Co ciekawe, ks. Tischner, jak dotąd, nie doczekał się swojego znaczka pocztowego. Była jakaś pieczątka (datownik jednodniowy) 10 lat temu, ale jednak co znaczek, to znaczek.
No to zaraz do Poczty Polskiej napiszemy. Zasugerujemy. A do posłuchania dziś, wiadomo. Kora jak ze znaczka :)
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
Waszyngton zaoferował pomoc w usuwaniu szkód i ustalaniu okoliczności ataku.
Raport objął przypadki 79 kobiet i dziewcząt, w tym w wieku zaledwie siedmiu lat.
Sejm przeciwko odrzuceniu projektu nowelizacji Kodeksu karnego, dotyczącego przestępstw z nienawiści
W 2024 r. funkcjonariusze dolnośląskiej KAS udaremnili nielegalny przywóz prawie 65 ton odpadów.