To wskazówki do poznania tajemnicy co jadano na Ostrowie Lednickim - miejscu chrztu Polski.
Ceramika naczyniowa, pobrane próbki różnych pyłków, zbóż i pestek prezentowane będą od piątku w Małym Skansenie przy Ostrowie Lednickim w ramach wystawy „Co jadano na Ostrowie Lednickim”. Ekspozycja ma przybliżyć tematykę średniowiecznej kuchni i dawnych sposobów pozyskiwania pożywienia.
Wystawa zrealizowana została na podstawie źródeł historycznych oraz wyników badań, prac wykopaliskowych, badań przyrodniczych i fizykochemicznych.
„Zaprezentowane na wystawie zostaną zabytki archeologiczne, które odkryto w trakcie prac wykopaliskowych prowadzonych nie tylko na Ostrowie Lednickim, ale również i w naszym drugim oddziale w Gieczu. Będą to szczątki kostne zwierząt, nie tylko takie, które nam pozostały po jedzeniu tychże zwierząt, ale i takie, które zostały wtórnie wykorzystane, użyte do zrobienia z nich różnych przedmiotów - które będzie można na tej wystawie zobaczyć – narzędzi, dzięki którym uprawiano rolę, polowano” – mówiła Danuta Banaszak z Muzeum Pierwszych Piastów na Lednicy.
Z pomocą próbek pyłków, zbóż i pestek przedstawione zostaną informację o pięciu środowiskach, z których pozyskiwano pokarmy.
„Mówimy tu o lasach, w których żyły dzikie zwierzęta, w których zbierano niektóre rośliny. Mówimy o łąkach, na których wypasano zwierzęta, także kolejne rośliny jak zioła mogły być zbierane, oraz o ziemi uprawnej, polach gdzie były zarówno zboża jak i rośliny ogrodowe. Oczywiście to także woda z rybami, i powietrze - z różnym ptactwem, na które także polowano” – wskazała.
Równolegle z wystawą zaplanowano działania edukacyjne, w tym lekcje muzealne związane z tematem wystawy, oraz dodatkowe atrakcje wizualne - na wystawie będzie można zobaczyć także film, który odtwarza ucztę średniowieczną.
Otwarcie wystawy odbędzie się w piątek, 2 sierpnia, w Małym Skansenie przy Ostrowie Lednickim.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.
Według przewodniczącego KRRiT materiał zawiera treści dyskryminujące i nawołujące do nienawiści.
W perspektywie 2-5 lat można oczekiwać podwojenia liczby takich inwestycji.