Włoscy archeolodzy odkryli, że góra Cimino niedaleko Rzymu była "świętą górą" Etrusków, gdzie ok. 1000 lat p.n.e. składali oni ofiary i czcili swe bóstwa. Znalezisko w miejscowości Soriano nel Cimino to zasługa badaczy z rzymskiego uniwersytetu La Sapienza.
Według archeologów góra w pobliżu Viterbo, znajdująca się na terenie krainy znanej jako Etruria, była w epoce brązu miejscem rytualnych ognisk i modłów.
To jedno z najważniejszych odkryć dotyczących wczesnej historii regionu Lacjum - ogłosili we wtorek archeolodzy po poszukiwaniach, które trwały trzy lata.
Na wysokości około 1000 metrów, wśród rosnących tam buków, zespół naukowy pod kierunkiem profesora Andrei Cardarellego odkrył warstwy pozostałości po rytualnych paleniskach Etrusków.
"Tysiąc lat przed naszą erą wyrazem aktywności religijnej był ogień. Składano ofiary, paląc przedmioty uważane za święte, jedzenie, zwierzęta" - wyjaśnił profesor Cardarelli, przedstawiając wyniki prac.
„Będziemy działać w celu ochrony naszych interesów gospodarczych”.
Propozycja amerykańskiego przywódcy spotkała się ze zdecydowaną krytyką.
Strona cywilna domagała się kary śmierci dla wszystkich oskarżonych.
Franciszek przestrzegł, że może ona też być zagrożeniem dla ludzkiej godności.
Dyrektor UNAIDS zauważył, że do 2029 r. liczba nowych infekcji może osiągnąć 8,7 mln.