Około 240 osób zostało rannych we wtorek w zderzeniu dwóch pociągów metra w Szanghaju, ale nikt nie odniósł ciężkich obrażeń - poinformowały chińskie media, powołując się na zarząd metra.
Według niego, o godzinie 14.10 czasu lokalnego (8.10 czasu polskiego) w jednym z pociągów nastąpiła awaria wyposażenia, co zmusiło personel stacyjny do przejścia na ręczne kierowanie ruchem ze zmniejszeniem jego prędkości. O godzinie 14.51 w pobliżu stacji Yu Yuan doszło do zderzenia składów.
W obu pociągach było około 500 ludzi. Rannych rozwieziono do pięciu szpitali - poinformowała agencja China News Service.
Jak podano w komunikacie zarządu metra, według pierwszych doniesień nikt nie został ciężko ranny. China News Service poinformowała, że większość poszkodowanych doznała złamań kości lub ran tkanek miękkich. Na chińskich portalach internetowych krążą zdjęcia z zakrwawionymi pasażerami.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"
Wydarzenie mogło oglądać na ekranach telewizorów ponad 500 milionów ludzi na całym świecie.