Premier Donald Tusk może wkrótce, nawet jeszcze w czwartek, ogłosić, że dotychczasowa minister zdrowia Ewa Kopacz zostanie marszałkiem Sejmu - spodziewa się Jarosław Gowin (PO).
"Premier Tusk, który jest strategiem, który przymierza się do bitwy, jaką będzie zmierzenie się z kryzysem (...), dobiera odpowiednich ludzi na odpowiednie odcinki. Kobieta będzie marszałkiem - to już wiemy. Nie sadzę, by było dla kogokolwiek zaskoczeniem, jeśli się dzisiaj lub wkrótce okaże, że pan premier ogłosi, że tym marszałkiem będzie pani minister Kopacz, popularna minister" - powiedział Gowin w TVN24.
W RMF FM mówił z kolei, że marszałek Sejmu mijającej kadencji Grzegorz Schetyna jest potrzebny Tuskowi w rządzie. Gowin dodał, że wnioskuje z wcześniejszych wypowiedzi premiera, iż Schetyna zostanie wicepremierem.
Gowin powiedział też, że na razie nie toczą się rozmowy o obsadzie stanowiska szefa klubu PO. "Gdyby Grzegorz Schetyna nie wchodził do rządu, to pewnie on byłby tutaj naturalnym kandydatem. Ale ja się spodziewam, że jednak on obejmie któryś z ważniejszych resortów oraz funkcję wicepremiera. Inne możliwe nazwisko to oczywiście Tomasz Tomczykiewicz, obecny przewodniczący klubu. Słyszałem też w mediach spekulacje, że być może Sławomir Nowak będzie do tej roli przymierzany, chociaż też jest wymieniany jako jeden z kandydatów na ministrów" - dodał.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.