Rozpoczyna się sezon jesiennych przeglądów kolei linowych w Beskidach. 24 października konserwatorzy rozpoczną remonty na Czantorii w Ustroniu, Stożku w Wiśle oraz Żarze w Międzybrodziu Żywieckim - podali w poniedziałek właściciele kolejek.
Wagoniki linowo-terenowej kolei na Żar ruszą ponownie już 29 października. Z "krzesełek" na Czantorię w Beskidzie Śląskim będzie można skorzystać dopiero 19 listopada. Nie wiadomo kiedy dokładnie uruchomiony zostanie wyciąg na Stożek.
Ostatniego dnia października rozpocznie się przegląd wyciągu krzesełkowego na Skrzyczne w Szczyrku i potrwa do 3 grudnia. Kolej gondolowa na Szyndzielnię w Bielsku-Białej konserwowana będzie między 14 listopada a 2 grudnia. Tylko w weekendy funkcjonuje kolejka krzesełkowa w wiślańskim Soszowie.
Podczas przeglądów brygady remontowe dokładnie sprawdzą i zakonserwują przede wszystkim napędy i liny nośne, a także krzesełka, gondole i wagoniki.
Gondolowa kolej na Szyndzielnię w Beskidzie Śląskim powstała w 1953 roku. W połowie lat 90. została gruntownie zmodernizowana. Trasa wyciągu krzesełkowego na Czantorię liczy 1640 metrów, natomiast dwuodcinkowego na Skrzyczne - 1257 metrów. Na Żarze długość trasy liczy ponad kilometr. Wagoniki, które niegdyś wywoziły turystów na Gubałówkę, pokonają ją w niespełna 6 minut. Trasy wiślańskich "krzesełek" na Soszów i Stożek liczą po około 800 metrów długości.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.