Unia Europejska wyasygnowała 105 milionów euro na ratowanie Pompejów - ogłosił w środę włoski minister kultury Giancarlo Galan. W ostatnich dniach na terenie słynnych wykopalisk na południu Włoch znów runęły kolejne kawałki murów.
"Pieniądze te trzeba wydać w najlepszy możliwy sposób, by doskonale wypaść przed Unią i zrobić ważne rzeczy" - powiedział minister Galan. Podkreślił, że po raz pierwszy Pompeje mogą liczyć na "projekt o wielkim rozmachu".
Ratowanie terenu starożytnego miasta, zalanego w 79 roku lawą z Wezuwiusza, stało się priorytetem resortu kultury w związku z coraz bardziej pogarszającym się stanem zabytków, których kolejne fragmenty runęły w ostatnim czasie.
We wtorek zawalił się odcinek muru starożytnej nekropolii w Pompejach.
105 milionów euro z funduszy unijnych to pierwszy tak wielki zastrzyk pieniędzy na konserwację i odnowę obszaru wykopalisk archeologicznych wyasygnowany w ciągu roku, jaki minął od pierwszego spektakularnego zawalenia się Domu Gladiatora, co wywołało wówczas ogólnonarodową dyskusję we Włoszech.
Sugerował, że obecna administracja może doprowadzić do wojny jądrowej.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.