Trzeba pamiętać, że ziemia jest naszym darem od Boga i powinniśmy ją szanować a nie bezmyślnie czynić sobie poddaną. Jednak wiele organizacji daje się wmanipulować różnym przedsiębiorcom, którzy promują swoje, bardziej "ekologiczne" produkty. Przykładem są sztuczne futra albo żarówki energooszczędne.
Czyli Twoim zdaniem Pan Bóg mówiąc do ludzi ''czyńcie sobie ziemię poddaną'' powiedział to bezmyślnie?
Ziemia to nie raj, nie będziemy żyć na niej wiecznie! Ulepszanie ziemi i ta cała ekologia to nic innego jak masoński wymysł. Przywiązanie do sfer ziemskich jako najważniejszych, stawianie zwierząt wyżej ludzi, pogański kult matki ziemi itp. dają do myślenia na temat całej tej ekologii!
Typowa ekologiczną ściemą jest temat emisji CO2, właściwie to jest tych ściem dużo więcej: sposób pakowania wyrobów-malutki wkład do długopisu zapakowany w potężny blister, niski koszt produkcji ogniw fotowoltanicznych i ch niewspółmiernie wysoka cena w sprzedaży.Po prostu brak logiki w tych działaniach.
Tak się składa, że jestem także ochroniarzem z zawodu. Tyle, że myśmy za konuny walczyli o nie dopuszczenie do budowy w centrum miast kolejnej baterii koksowniczej, o spalarnie śmieci, a europejscy utrzymankowie i pachołki z Czerskiej przywiązują sie do drzew dla jaj, dla obrony żabek, które w wyniku ich działań i tak wyginęły. Cała ta ściema, przynajmniej w Polsce ma za zadanie uczynić z tego kraju eurpejski skansen i nie ma nic do rzeczy z rzeczywistą ochroną środowiska przyrodniczego w Polsce. Gdzie oni są, gdy trzeba walczyć o to by nie sprywatyzowano polskich lasów np? Jak pozbędziemy się lasów, to tu pustynia zostanie, będzie portępować stepowienie i degradacja krajobrazu, zostaną zakłócone stosunki wodne. A co z geotermią, zgazowywaniem węgla, czy małymi elektrowniami wodnymi? Zamiast tego fundują nam energetykę jądrową (głównie chodzi o przyjmownaie przez Polskę odpadów nuklearnych) i wiatraki, które są niestabilne, kosztowne, brzydkie, hałaśliwe i zakłócają ekosystem dając tyle energii co kot napłakał. Ale za to Wyborcza dostaje kasę od promotorów. Im więcej nabredzą, im więcej szkód narobią i ludzi otumanią, tym więcej kasy dostaną.
Jednak wiele organizacji daje się wmanipulować różnym przedsiębiorcom, którzy promują swoje, bardziej "ekologiczne" produkty. Przykładem są sztuczne futra albo żarówki energooszczędne.
Ziemia to nie raj, nie będziemy żyć na niej wiecznie! Ulepszanie ziemi i ta cała ekologia to nic innego jak masoński wymysł. Przywiązanie do sfer ziemskich jako najważniejszych, stawianie zwierząt wyżej ludzi, pogański kult matki ziemi itp. dają do myślenia na temat całej tej ekologii!
Przeczytajcie:
http://www.eioba.pl/a/436f/totalitarne-korzenie-ekologii
http://www.eioba.pl/a/436h/nienawisc-do-ludzkosci-wedlug-deklaracji-praw-zwierzecia