Egipska policja użyła w czwartek gazu łzawiącego przeciwko tysiącom demonstrantów, protestujących przed siedzibą MSW w Kairze przeciwko opieszałości sił bezpieczeństwa, które nie zapobiegły zamieszkom po meczu piłkarskim w Port Saidzie.
W czwartkowej demonstracji uczestniczyło około 10 tys. osób, w tym wielu kibiców. Tłum parł w kierunku zabarykadowanego gmachu resortu spraw wewnętrznych w pobliżu placu Tahrir, odciągając na boki policyjne zasieki z drutu kolczastego. Gdy na policjantów posypały się kamienie, funkcjonariusze odpowiedzieli gazem łzawiącym, rozpraszając demonstrację.
W zamieszkach, które wybuchły w środę wieczorem między kibicami po meczu piłkarskim w Port Saidzie zginęły 74 osoby, a około tysiąca odniosło obrażenia.
Akcja ratownicza trwała w nocy, gdyż do wypadku doszło w niedzielę już po zmroku.
Chińska armia jest gotowa siłą powstrzymać niepodległościowe dążenia Tajwanu
Wykreślenie nieistniejących samochodów z CEPiK obniży średni wiek i liczbę samochodów w Polsce
Eucharystia przypomina nam, że Jezus uczynił darem całe swoje życie.
Biskup opolski prosi o modlitwę w intencji sióstr służebniczek NMP.
Rozmowa jest swego rodzaju mini „raportem o stanie wiary” Polaków.