Wydział spraw rodzinnych sądu w Tel Awiwie odrzucił prośbę dwóch lesbijek o uznanie za małżeństwo ich związku i faktu wspólnego pożycia w ramach "nowej rodziny". Dwie Żydówki, obywatelki Izraela, pozostające w związku lesbijskim - Anya Hakka i Nurit Liebman, wystąpiły o uznanie ich współżycia za "małżeństwo prawne", co umożliwiłoby im ubieganie się o zastaw hipoteczny, przeniesienie praw emerytaln
Wydział spraw rodzinnych sądu w Tel Awiwie odrzucił prośbę dwóch lesbijek o uznanie za małżeństwo ich związku i faktu wspólnego pożycia w ramach "nowej rodziny". Dwie Żydówki, obywatelki Izraela, pozostające w związku lesbijskim - Anya Hakka i Nurit Liebman, wystąpiły o uznanie ich współżycia za "małżeństwo prawne", co umożliwiłoby im ubieganie się o zastaw hipoteczny, przeniesienie praw emerytalnych, przeprowadzenie szeregu innych operacji prawnych. oraz uzyskiwanie pomocy z funduszy państwowych.
Sędzia Icchak Shenhav, przewodniczący składu orzekającego, uznał, że kobiety nie tworzą razem rodziny w rozumieniu przyjętej definicji prawnej, nie mogą więc uzyskać legalizacji swego związku.
Wcześniej prokurator stwierdził, że prawo nie przyznaje statusu "wspólnego pożycia" osobom tej samej płci.
Dwie kobiety wstąpiły w "związek małżeński" dwa lata temu w Niemczech i otrzymały tam miejscowe zaświadczenie o "małżeństwie". Na tej podstawie próbowały uzyskać potwierdzenie związku w systemie prawnym Izraela.
Promotorem akcji była izraelska organizacja "Nowa Rodzina", która dąży do uznania prawnego związków osób tej samej płci. Ruch ten wykazuje w Izraelu sporą dynamikę, usiłując stworzyć precedens na gruncie miejscowego prawodawstwa. Natomiast religijne prawo żydowskie i tradycja judaizmu jednoznacznie potępiają związki homoseksualne.
Chodzi o wypowiedź Franciszka ze spotkania z włoskimi biskupami.
"Całe państwo polskie działało wspólnie na rzecz pana uwolnienia"
Ponad trzy tygodnie temu wojsko Izraela rozpoczęło ofensywę na to miasto.
TOPR ewakuowało 15 turystów nieprzygotowanych na warunki na szlaku.