Neapol: Będzie dobrze

W Neapolu powtórzył się w środę cud św. Januarego. Na oczach wiernych przybyłych do jednej z kaplic tamtejszej katedry rozpuściła się krew patrona miasta, przechowywana w specjalnym relikwiarzu w kształcie ampułek.

Biskup Benewentu został ścięty za czasów prześladowań chrześcijan przez cesarza Dioklecjana w 305 roku. Z okazji tzw. roku jubileuszowego, czyli 1700. rocznicy męczeńskiej śmierci św. Januarego, relikwiarz wystawiany jest na widok publiczny raz w miesiącu. Przez cały rok wystawione jest natomiast popiersie świętego, wykonane w 1305 roku na zamówienie Karola Andegaweńskiego. Po raz pierwszy do rozpuszczenia krwi doszło w 1389 r. podczas pierwszego publicznego wystawienia ampułek. Zjawisko powtarza się zazwyczaj dwa razy w roku: ok. 19 września, czyli w rocznicę śmierci świętego, i 16 grudnia, w rocznicę wybuchu Wezuwiusza w 1631 r. Cud interpretuje się jak wróżbę. Jeżeli krew rozpuszcza się szybko, jest to zapowiedź pomyślności.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
26 27 28 29 30 31 1
2 3 4 5 6 7 8
9 10 11 12 13 14 15
16 17 18 19 20 21 22
23 24 25 26 27 28 29
30 1 2 3 4 5 6
15°C Sobota
rano
21°C Sobota
dzień
22°C Sobota
wieczór
18°C Niedziela
noc
wiecej »