Kilkudziesięciu prawosławnych kapłanów w Rumunii postanowiło założyć pierwszy związek zawodowy duchownych. W opublikowanym 24 maja komunikacie Patriarchat Rumuński określił tę inicjatywę mianem niekanonicznej i nielegalnej.
Związek noszący nazwę „Dobry Pasterz”, z siedzibą w Krajowie, na południu Rumunii, ma walczyć o „przejrzystość i otwartość” Kościoła, a także dbać o „poszanowanie praw duchowieństwa” w metropolii Oltenii. Podobny związek zawodowy zamierza stworzyć również grupa księży z trzech departamentów w północno-wschodniej Rumunii. W celu jego zatwierdzenia zwróciła się do sądu w Jassach. Tymczasem Patriarchat Rumuński oświadczył, że „kapłan nie jest świeckim pracownikiem korporacji i nie może strajkować, odstępując od wypełniania swej misji chrzczenia dzieci, błogosławienia małżeństw i udzielania sakramentów dlatego, iż uważa, że jego pensja jest za niska”. Komunikat przypomina, że płace duchownych „nie podlegają negocjacjom”, gdyż są ustalone przez państwo, a ponadto księża otrzymują za swą posługę pieniądze od wiernych. Do Kościoła prawosławnego należy 88 proc. mieszkańców Rumunii, czyli 18 mln ludzi.
Jeśli Ocean Infinity zlokalizuje wrak, otrzyma 70 mln dolarów.
Rada UE i PE doszły do porozumienia ws. wygaszenia importu rosyjskiego gazu do 2027 r