Rodzice św. Teresy z Lisieux zostaną beatyfikowani w tamtejszej bazylice 19 października br., potwierdza komunikat sanktuarium zatytułowany "Aureola dla dwojga". Na uroczystości spodziewanych jest około 7-8 tys. wiernych.
"Papież Benedykt XVI 3 lipca poprosił prefekta Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych ks. kard. José Saraivę Martinsa o przygotowanie dekretu ogłaszającego błogosławionymi Louisa i Zélię Martin, rodziców św. Teresy" - czytamy w komunikacie. Doczesne szczątki państwa Martin zostały w maju br. ekshumowane z grobu znajdującego się za bazyliką w Lisieux. We wrześniu mają zostać umieszczone w - wypełnionym argonem - relikwiarzu, który znajdzie się w bazylice, gdzie spoczywają już relikwie ich córki. W ekshumacji uczestniczył sześcioletni Piero Schiliro, mały Włoch, którego cudowne uzdrowienie przypisywane jest wstawiennictwu rodziców św. Teresy. Dekret uznający ten cud Ojciec Święty podpisał 3 lipca. Isabelle Quillet, odpowiedzialna w sanktuarium w Lisieux za kontakty z mediami, wyjaśnia, że Louis (1823-1894) i Zélie Martin (1831-1877) mają być wyniesieni na ołtarze nie dlatego, że byli rodzicami świętej, ale dlatego, że sami wiedli święte życie. Warto przypomnieć, że nie będzie to pierwsza beatyfikowana para małżeńska. Sługa Boży Jan Paweł II wyniósł na ołtarze w 2001 r. włoskie małżeństwo Luigiego i Marię Beltrame Quattrocchi. Kościół uznał, że są oni parą, która dążyła do świętości poprzez życie w małżeństwie. Dlatego ich wspomnienie liturgiczne obchodzone jest 25 listopada - w rocznicę ich ślubu. Można więc przypuszczać, że liturgiczne wspomnienie bł. Zélii i Louisa Martin zostanie wyznaczone na 13 lipca, kiedy przed 150 laty zawarli oni związek małżeński.
Wydział medyczny utworzono tu w 2022 roku; na kierunku lekarskim studiuje w sumie 180 osób.
Piotr Wielgomas podkreślił, że nie zależało mu "na żadnych spekulacjach".
We wtorkowe popołudnie ulicami Katowic przeszła demonstracja zorganizowana przez centrale związkowe.
Niektóre algorytmy sztucznej inteligencji wciąż żyją w przeszłości.
„Znów zostaliśmy pominięci, potraktowani niesprawiedliwie i dyskryminowani."
"Jeśli wojownik się nie poddał - my nie mieliśmy prawa się poddać."