W kontrolowanym przez prorosyjskich separatystów Kramatorsku, na wschodzie Ukrainy, pojawiły się pojazdy opancerzone ukraińskich sił zbrojnych - informują w środę lokalne media. Sześć takich pojazdów zostało zablokowanych, a ich załogi - rozbrojone.
Władze Ukrainy dotąd nie skomentowały tych doniesień.
Według świadków cytowanych przez agencję Interfax-Ukraina w Kramatorsku znajduje się ok. 300 ukraińskich żołnierzy. Nad miastem krążą dwa helikoptery.
Doniecki portal internetowy "Ostrow" przekazał, że ukraińskie bojowe wozy piechoty zostały zablokowane przez mieszkańców Kramatorska, oraz uzbrojonych ludzi w nieoznakowanych mundurach.
Według portalu pojazdy zostały najpierw okrążone przez cywilów, którym następnie "na pomoc przyszli dobrze wyekwipowani i uzbrojeni ludzie w mundurach polowych, nazywani powszechnie +zielonymi ludzikami+. Wspólnie rozbroili oni pojazdy" i zmusili do odwrotu - relacjonował reporter "Ostrowa" z miejsca wydarzeń.
W okolicach Kramatorska i położonego nieopodal Słowiańska trwa akcja antyterrorystyczna wymierzona w prorosyjskich separatystów, zajmujących instytucje państwowe i samorządowe w tym regionie i wywieszających nad nimi rosyjskie flagi. Przedstawiciele rządu w Kijowie mówią, że na wschodzie kraju operują także żołnierze rosyjskich sił specjalnych.
Na liście uwolnionych więźniów jest m.in. laureat Pokojowej Nagrody Nobla Aleś Bialacki.
Ona nie śpiewa gardłem, ona śpiewa duszą - mówiła o Magdzie Umer Agnieszka Osiecka.
To spaniałe świadectwo miłosierdzia oraz wspólnoty obywatelskiej i jedności ducha chrześcijańskiego.
Rozwiązanie ma zatrzymać zalew tanich produktów, trafiających do UE głównie z Azji.