Operacja antyterrorystyczna przeciwko prorosyjskim separatystom na wschodzie Ukrainy będzie trwała aż do likwidacji ich ostatniego bojownika - oświadczył we wtorek wicepremier Witalij Jarema, który odpowiada w ukraińskim rządzie za resorty siłowe.
"Będziemy kontynuowali tę operację, dopóki na terytorium Ukrainy nie będzie ani jednego terrorysty" - powiedział dziennikarzom podczas posiedzenia rządu.
W poniedziałek siły antyterrorystyczne Ukrainy starły się z separatystami, którzy zajęli lotnisko w Doniecku, i po kilku godzinach walk z użyciem artylerii i lotnictwa wyparły ich w kierunku centrum miasta. Według samozwańczego "ludowego gubernatora" Pawła Hubariowa po stronie separatystów zginęło 35 osób. Po stronie ukraińskiej ofiar nie było.
W nocy z poniedziałku na wtorek walki z separatystami trwały także w okolicach Słowiańska na północy obwodu donieckiego i w pobliżu Mariupola na południu tego regionu.
Łączne straty wojsk rosyjskich wynoszą ponad 133 tys. zabitych.
Katar: z zadowoleniem przyjęliśmy uznanie Palestyny przez państwa zachodnie
"Przebaczam mu, bo to jest to, co robił Chrystus, to jest to, co zrobiłby Charlie."
Astronomiczna jesień przychodzi w różnych dniach między 21 a 24 września i o różnych godzinach.
Razem z nim od wyroku odwołało się sześcioro innych skazanych.