Co najmniej 10 osób poniosło śmierć, a 150 tys. musiało opuścić swoje domy w rezultacie przejścia tajfunu Rammasun nad Filipinami - poinformowały w środę władze.
Żywioł sparaliżował na krótko działalność rynków finansowych. Zamknięte zostały urzędy i szkoły.
Tajfun przeszedł w środę na południe od stolicy kraju - Manili, oszczędzając miasto. Wcześniej spustoszył wschodnie rejony tego wyspiarskiego kraju gdzie wyrywał drzewa i zrywał sieć energetyczną.
Szybkość wiatru początkowo dochodziła do 130 km/godz, ale później nieco spadła.
Część Filipin jeszcze nie w pełni doszła do siebie po tajfunie Haiyan, który w zeszłym roku był przyczyną śmierci ponad 6100 osób, a miliony pozostawił bez dachu nad głową.
Andrzej Bargiel po zjeździe z Everestu na nartach bez użycia tlenu.
Dla porównania, w drugim kwartale 2024 roku było to 112 proc. PKB.
Otwarte zostały też trzy kolejowe przejścia graniczne dla ruchu towarowe.
W Polsce rozpoczęły się już przygotowania do 41. Światowych Dni Młodzieży (ŚDM).
- napisał w środę amerykański "Wall Street Journal", powołując się na źródła.