Władze Australii potwierdziły, że prezydent Rosji Władimir Putin weźmie udział w listopadowym szczycie grupy G20 w australijskim Brisbane, mimo napięć między Rosją a Zachodem w związku z konfliktem na Ukrainie.
"Rozmawiałem wczoraj z ministrem finansów Rosji i potwierdził on, że prezydent Putin przyjedzie na szczyt do Brisbane" - powiedział w niedzielę rano czasu lokalnego minister skarbu Australii Joe Hockey.
Na początku września władze Australii sygnalizowały możliwość cofnięcia zaproszenia dla Putina na szczyt ze względu na negatywną rolę, jaką Rosja odgrywa w konflikcie na Ukrainie.
Później jednak minister Hockey oświadczył, że wśród 20 członków G20 przeważyła opinia, iż należy pozostawić drzwi otwarte dla kontaktów z Rosją.
G20 jest nieformalną grupą bogatych państw. Należą do niej m.in. USA, Japonia, Chiny, Indie i Brazylia oraz największe gospodarki europejskie. Początkowo G20 skupiała ministrów finansów i szefów banków centralnych tych krajów. Od roku 2008 odbywają się też spotkania na szczycie.
Andrzej Bargiel po zjeździe z Everestu na nartach bez użycia tlenu.
Dla porównania, w drugim kwartale 2024 roku było to 112 proc. PKB.
Otwarte zostały też trzy kolejowe przejścia graniczne dla ruchu towarowe.
W Polsce rozpoczęły się już przygotowania do 41. Światowych Dni Młodzieży (ŚDM).
- napisał w środę amerykański "Wall Street Journal", powołując się na źródła.