Biskupi Aleppo apelują „do sumień tych, którzy planują i prowadzą tę wojnę”.
Biskupi sześciu syryjskich diecezji katolickich różnych obrządków mających siedzibę w Aleppo zwrócili się ze słowami pociechy i nadziei do swych wiernych, nieustannie doświadczanych tam atakami w związku ze wznowieniem konfliktu. Zachęcając ich, by wzorem licznych świętych i męczenników łączyli swe cierpienia z męką Chrystusa, hierarchowie wyrażają nadzieję, że przyczynią się one do pokoju w Syrii i do ocalenia ich miasta.
Biskupi Aleppo apelują „do sumień tych, którzy planują i prowadzą tę wojnę”. Błagają o jej zaprzestanie przez wzgląd na „miłość Bożą i miłosierdzie względem ludzi”, na „wznoszące się ku Bogu wołanie krwi dzieci i męczenników” oraz na „łzy matek w żałobie”. W obliczu śmierci i przemocy, w których pogrążone jest to miasto, starają się spojrzeć po chrześcijańsku na cierpienia swych wiernych, jak i wszystkich mieszkańców. Odrzucają ich wykorzystywanie ideologiczne czy dla kampanii kulturowo-politycznych. Wzywają wszystkich, by „nie dali się zwyciężyć smutkowi i desperacji”, wyrażając przekonanie, że przez udział w męce Chrystusa cierpienia chrześcijan z Aleppo ukażą całemu światu, jak dokonuje się w historii tajemnica zbawienia głoszonego przez Ewangelię.
Pasterze Kościoła katolickiego odnawiają przy tej okazji poświęcenie Aleppo Niepokalanemu Sercu Maryi. Przypominając, że maj to miesiąc maryjny, zachęcają katolików do modlitwy różańcowej o pokój w Syrii i za ich miasto.
"To dzieło nie okazało się chwilową inicjatywą, ale nabrało poważnego charakteru".
"Mamy nowe incydenty w naszym regionie i na Morzu Bałtyckim co tydzień, prawie każdego dnia".
Abp Galbas zaprasza na spotkanie o ochronie życia i zdrowia psychicznego.
Wielu liderów nadal mierzy zaangażowanie przez pryzmat wyników i realizacji celów.
"Chowanie urazy jest jak trzymanie się rozżarzonego węgla z zamiarem rzucenia nim w kogoś innego".
"Weźmiemy na cel tych, którzy (...) ułatwiają obchodzenie sankcji".
Rosja i Białoruś mogą przeprowadzić w Polsce operacje sabotażowe oskarżając Ukrainę.