Katar przeżywa kryzys społeczny, który powoduje utratę miejsc pracy przez wiele osób, a przyszłość staje się bardzo niepewna – stwierdził wikariusz apostolski Arabii Północnej (Kuwejt, Arabia Saudyjska, Katar i Bahrain).
Odnosząc się do kryzysu na Półwyspie Arabskim i konfliktu Kataru z sąsiednią Arabią Saudyjską, bp Camillo Ballin podkreślił, że negatywnie odbija się to na sytuacji chrześcijan. Wielu wyjechało już z tego kraju i ich liczba stale spada. Jeżeli bowiem nie ma pracy, to jedyną alternatywą pozostaje wyjazd. Ewentualne nowe sankcje dotkną w pierwszym rzędzie najuboższych. Na skutek embarga wszystkie produkty docierają do tego kraju za pośrednictwem Iranu i Turcji, a to oznacza, że są o wiele droższe. Przed kryzysem w Katarze mieszkało ponad 300 tys. katolików, w większości migrantów, którzy przyjechali tam w celach zarobkowych.
Zdaniem bp. Ballina szanse na zakończenie kryzysu są znikome.
Andrzej Bargiel po zjeździe z Everestu na nartach bez użycia tlenu.
Dla porównania, w drugim kwartale 2024 roku było to 112 proc. PKB.
Otwarte zostały też trzy kolejowe przejścia graniczne dla ruchu towarowe.
W Polsce rozpoczęły się już przygotowania do 41. Światowych Dni Młodzieży (ŚDM).
- napisał w środę amerykański "Wall Street Journal", powołując się na źródła.