Do zbrojnego napadu rabunkowego na nuncjaturę apostolską w Angoli doszło wieczorem 19 kwietnia. Policja poszukuje napastników.
Przed kolacją trzy osoby przyszły do nuncjatury w Luandzie twierdząc, że mają do przekazania poufne pismo od jednego z angolskich biskupów. Natychmiast po wejściu do budynku wyciągnęli broń – karabin maszynowy i pistolet, strasząc nimi obecnych oraz domagając się wydania pieniędzy i kosztowności.
- Udało nam się zachować spokój. Staraliśmy się przekonać bandytów, że w nuncjaturze nie ma co ukraść. Ostatecznie zadowolili się kilkoma przedmiotami, niewielką sumą pieniędzy i po półgodzinie odeszli – relacjonuje świadek zdarzenia agencji Fides.
W 2002 r. w Angoli zakończyła się długoletnia wojna domowa. Wielu cywilów nadal trzyma w domu broń z tamtych czasów, co wspomaga rozwój bandytyzmu. Lokalne władze rozpoczęły kampanię przekonywania ludzi do dodania broni, która posiadają nielegalnie.
Za odrzuceniem projektu ustawy głosowało 191 posłów, 231 posłów było przeciw.
Andrzej Bargiel po zjeździe z Everestu na nartach bez użycia tlenu.
Dla porównania, w drugim kwartale 2024 roku było to 112 proc. PKB.
Otwarte zostały też trzy kolejowe przejścia graniczne dla ruchu towarowe.
W Polsce rozpoczęły się już przygotowania do 41. Światowych Dni Młodzieży (ŚDM).