Noworodek, który przyszedł w piątek wieczorem na świat w szpitalu w Tarnowskich Górach (Śląskie) został prawdopodobnie zraniony podczas cesarskiego cięcia. Poród przyjmowała nietrzeźwa lekarka.
Jak poinformował w sobotę PAP oficer prasowy tarnogórskiej policji aspirant Rafał Biczysko, policja i prokuratura badają zgłoszenie, jakie złożył ojciec rodzącej kobiety. Rozcięcie na policzku wskazał pediatra podczas standardowego badania dziecka po porodzie. Poza tym stan noworodka był dobry, dostał 10 punktów w skali Apgar.
Policjanci przybyli do szpitala przeprowadzili badanie stanu trzeźwości lekarki, które wskazało blisko promil alkoholu. Ginekolog została doprowadzona do komendy, po czynnościach z udziałem prokuratora, została zwolniona do domu.
Rozmowa jest swego rodzaju mini „raportem o stanie wiary” Polaków.
Nasz udział w konferencji pokojowej ws. Ukrainy byłby trudny przy obecnych ustaleniach
Serbskie władze powołały grupę roboczą przygotowującą projekt "pokojowego rozwiązania" państwa