Co najmniej trzy osoby zginęły, a kilka zostało rannych w rezultacie gwałtownej burzy, która przeszła nad południowo-zachodnią Litwą w nocy z soboty na niedzielę - poinformowały litewskie media.
Huraganowy wiatr, który w Kownie dochodził do 26 metrów na sekundę, wywracał drzewa, zrywał dachy i linie energetyczne. Ulewny deszcz zalał portowe miasto Kłajpedę.
Wiele dróg w kraju jest w niedzielę nieprzejezdnych. Pociągi na trasie Wilno-Kowno kursują z opóźnieniami, a tysiące gospodarstw domowych zostało pozbawionych energii elektrycznej.
30-stopniowe upały i ulewne deszcze z burzami utrzymują się na Litwie od miesiąca. Synoptycy w najbliższym tygodniu nie przewidują zmiany pogody.
Ujawnił to specjalny wysłannik USA ds. Ukrainy Keith Kellogg.
Rządząca partia PAS zdecydowanie prowadzi po przeliczeniu ponad 99 proc. głosów.
FBI prowadzi śledztwo, traktując incydent jako "akt przemocy ukierunkowanej".
Zapowiedział to sam papież w krótkim pozdrowieniu przed modlitwą „Anioł Pański”.