Nad budynkiem elektrowni atomowej Fukushima I, w którym mieści się reaktor nr 3, ponownie pojawił się w środę czarny dym. Z pobliskich budynków kolejny raz ewakuowano personel - podał operator siłowni firma Tokyo Electric Power (TEPCO).
O godzinie 16.20 lokalnego czasu (godzina 8.20 czasu polskiego) nad bydynkiem reaktora nr 3 pojawił się dym. Godzinę później ilość dymu zmniejszyła się. Pracownicy elektrowni kolejny raz musieli wstrzymać próby chłodzenia reaktorów. Ewakuowano personel z czterech budynków z uszkodzonymi reaktorami.
Nie wiadomo, co spowodowało pojawienie się dymu. Według TEPCO, w budynku tym nie zaobserwowano w środę wybuchu.
Po tym jak zaobserwowano czarny dym poziom promieniowania w siłowni spadł - poinformowała japońska agencja bezpieczeństwa nuklearnego. Dwie godziny przed pojawieniem się dymu poziom radioaktywności wynosił 435 mikrosiwertów, a po pojawieniu się dymu spadł 283 mikrosiwertów.
Dym nad reaktorem nr 3 widoczny był także w poniedziałek. Pręty paliwowe stosowane w tym reaktorze są szczególnie niebezpieczne, bo zawierają pluton.
Tymczasem premier Japonii Naoto Kan powiedział, że według rządu w basenach na zużyte pręty paliwowe w reaktorze nr 3 nadal znajduje się woda, służąca do chłodzenia paliwa.
Agencje donoszą również, że w pobliżu uszkodzonej przez katastrofę sejsmiczną 11 marca japońskiej elektrowni atomowej Fukushima I doszło w ciągu dnia w środę do kolejnego trzęsienia ziemi. Na razie nie ma doniesień, by wyrządziło one jakiekolwiek szkody. Według japońskiej agencji meteorologicznej, wstrząs miał siłę 4,7 w skali Richtera, a jego ośrodek znajdował się na głębokości 10 kilometrów.
Małżeństwo to jedno z najszlachetniejszych powołań człowieka.
Ojciec Święty spotkał się z uczestnikami Jubileuszu Romów, Sinti i Wędrujących Społeczności.
Pierwsze miejsce - parafia pw. Matki Bożej Częstochowskiej w Mońkach.
Jedna osoba zginęła, 23 poszkodowanych wraca do Polski, dwóch zostało w austriackich szpitalach.
Zarzuty wobec każdego z jeńców oparto wyłącznie na tym, że służył on w batalionie "Ajdar".
Podkop odkryto w okolicy miejscowości Kondratki w powiecie białostockim.
Karol III i Kamila po raz pierwszy spotkają się z Leonem XIV.