Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego | Od najstarszego do najnowszego »
Wyszukujesz w serwisie info.wiara.pl
wyszukaj we wszystkich serwisach wiara.pl » | wybierz inny serwis »
Benedykt XVI powiedział w przemówieniu na forum szczytu FAO w poniedziałek w Rzymie, że jedną z najpoważniejszych przyczyn głodu na świecie jest "słabość obecnych mechanizmów bezpieczeństwa żywnościowego".
Z udziałem przywódców kilkudziesięciu najbiedniejszych i rozwijających się państw świata w Rzymie rozpoczął się w poniedziałek szczyt Organizacji Narodów Zjednoczonych ds. Wyżywienia i Rolnictwa (FAO) na temat bezpieczeństwa żywnościowego i walki z plagą głodu.
Dziennikarze, akredytowani na rozpoczynający się w poniedziałek w Rzymie międzynarodowy szczyt Organizacji Narodów Zjednoczonych ds. Wyżywienia i Rolnictwa (FAO) otrzymali wraz z materiałami prasowymi maseczki, żel do mycia rąk i jednorazowe termometry. To wszystko w ramach prewencji w związku z epidemią nowej grypy.
Szefowie państw i rządów, którzy spotkają się w przyszły czwartek na szczycie w Brukseli, zadecydują o obsadzie nie dwóch, ale trzech unijnych stanowisk. Wybrani zostaną: przewodniczący Rady Europejskiej, wysoki przedstawiciel ds. polityki zagranicznej oraz sekretarz generalny Rady UE.
Szef UKIE Mikołaj Dowgielewicz nie spodziewa się takiego scenariusza, w którym na nadzwyczajnym szczycie UE w Brukseli poświęconym obsadzie nowych stanowisk unijnych będzie tylko jedna kandydatura na każde stanowisko. Według niego, widać bardzo pozytywny odzew na apel Polski o to, aby procedura wyboru prezydenta UE i szefa unijnej dyplomacji była jak najbardziej demokratyczna i transparentna.
Politycy Platformy Obywatelskiej twierdzą, że Polska - na zakończonym w piątek szczycie UE w Brukseli - osiągnęła cenny kompromis. Według PSL, przyjęte porozumienie jest "krokiem w dobrym kierunku"; zdaniem PiS, nie można mówić o wielkim sukcesie; SLD - trudno ocenić wyniki szczytu.
Polska zgodziła się na szczycie Unii Europejskiej w Brukseli na porozumienie w sprawie finansowania walki ze zmianami klimatycznymi. Premier Donald Tusk uznał to za kompromis dobry dla państw, które wraz z Polską zabiegały o ustalenie wewnętrznego podziału obciążeń w UE.
Ekspert Centrum im. Adama Smitha Robert Gwiazdowski uważa, że pomysł, by płacić za wielkość emisji CO2 premiuje przede wszystkim kraje bogate, o rozwiniętej gospodarce, a niszczy te, które dopiero do tego dążą.
Przyjmując na szczycie w Brukseli wspólny unijny mandat na grudniową konferencję klimatyczną w Kopenhadze, przywódcy państw i rządów UE potwierdzili, że najuboższe i rozwijające się kraje świata potrzebują 100 mld euro rocznie na walkę ze zmianami klimatycznymi. Nie ujawnili jednak, jaką kwotą sami są skłonni im pomóc.
Po zakończonym w piątek dwudniowym szczycie, na którym przywódcy państw i rządów UE poszli na ustępstwa wobec eurosceptycznego prezydenta Czech Vaclava Klausa, Unia jest bliżej wejścia w życie Traktatu z Lizbony. Ale wciąż nie wybrała jeszcze swego prezydenta, czyli przewodniczącego Rady Europejskiej.