Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego | Od najstarszego do najnowszego »
Wyszukujesz w serwisie info.wiara.pl
wyszukaj we wszystkich serwisach wiara.pl » | wybierz inny serwis »
Policja zapowiada, że w lany poniedziałek nie będzie żadnej pobłażliwości dla osób, które przekroczą granicę tradycji. Chuligani będę karani m.in. mandatami.
Tradycja wiosennego kolędowania w czasie Świąt Wielkanocnych, zwanego "Konopielką", jest nadal praktykowana na Podlasiu.
Przez całe święta wielkanocne we francuskich miastach odbywają się wyścigi poszukiwaczy jajek z czekolady. Zabawę dla małych i dużych łakomczuchów urządza się w parkach, na zamkach czy torach wyścigów konnych.
Wiele świątecznych stołów w Polsce i USA ozdobią w tym roku pisanki misternie zdobione przez Ewę Zaidlewicz z Kalisza. Wszystkie posiadają niepowtarzalne wzory. Są wykonywane ręcznie, według tradycyjnej technologii.
Mieszkańcy Warmii jeszcze sto lat temu święta Wielkiej Nocy zaczynali od kąpieli, która miała przysporzyć zdrowia i urody. Prezenty dla najmłodszych, głównie marcepany, przynosił zajączek.
Bziukanie, czyli wydmuchiwanie nafty na płonące pochodnie w Koprzywnicy (pow. sandomierski), i bębnienie w tarabany w Iwaniskach (pow. opatowski) - to zwyczaje z mszy rezurekcyjnych kultywowane w dwóch parafiach diecezji sandomierskiej w województwie świętokrzyskim.
Po raz pierwszy w historii na londyńskim Trafalgar Square pod gołym niebem wystawiono w Wielki Piątek publiczną inscenizację Męki Pańskiej, w której tłum widzów szedł w pochodzie za aktorem odgrywającym rolę Chrystusa sądzonego i niosącego krzyż.
Ponad pięć tysięcy pielgrzymów wzięło w piątek udział w bieszczadzkiej Drodze Krzyżowej, zakończonej wejściem na najwyższy szczyt polskich Bieszczad - Tarnicę (1346 m n.p.m.).
Słomianego Judosza prowadzili w Wielki Piątek ulicami Skoczowa na Śląsku Cieszyńskim dwaj strażacy w strojach halabardników. Zdrajca Jezusa miał na szyi 30 srebrników. Za nimi szli ludzie, którzy wytykali Judosza palcami, śmiejąc się i drwiąc.
W Wielki Piątek - najczęściej o północy, choć nie tylko - woda w studni na chwilę zamienia się w wino; podobnie w rzekach i strumykach, gdzie warto się przed wschodem słońca zanurzyć - wierzono niegdyś na Śląsku.