Wichura zerwała dach na garażach w kurii biskupiej. Ze szczytu katedry spadł kamienny element zdobienia.
Gwałtowna burza przeszła w poniedziałek po południu w rejonie Wadowic. Spadł grad wielkości piłek ping-pongowych. Okolice Kozińca, Świnnej Poręby i Kleczy pokryła kilkunastocentymetrowa warstwa lodu - podali w poniedziałek wieczorem wadowiccy strażacy.
Zalana szkoła muzyczna, archiwum w starostwie powiatowym, dwa banki, sklepy, piwnice i garaże - to efekt gwałtownej ulewy, jaka w poniedziałek przeszła nad Giżyckiem (warmińsko-mazurskie).
Wiejące miejscami z huraganową siłą wichury przeszły we wtorek nad częścią Europy Północnej - Niemcami i Holandią, gdzie spowodowały odwołanie lotów, zakłócenia w kursowaniu pociągów i zaburzyły ruch w portach.
Setki kibiców pojawiły się w niedzielne popołudnie w hotelu Arłamów, gdzie przygotowujący się do mistrzostw świata w Rosji piłkarze reprezentacji Polski rozdawali autografy i pozowali do wspólnych zdjęć. Zastąpiło to otwarty trening, który został odwołany.
Do południa ma potrwać w Zielonej Górze (Lubuskie) i okolicach usuwanie skutków burzy, która w nocy i nad ranem przeszła nad regionem. Strażacy interweniowali już prawie sto razy - poinformowała PAP rzeczniczka wojewody lubuskiego Urszula Śliwińska-Misiak.
Dachy trzech budynków mieszkalnych zostały zerwane, a kilku kolejnych uszkodzone, podczas burz przechodzących we wtorek po południu nad Żywcem (Śląskie). Nikomu nic się nie stało, strażacy informują że burze były gwałtowne i krótkie.
Część dachu nad budynkiem międzynarodowego portu lotniczego w Faro, w południowej Portugalii, zawaliła się w poniedziałek nad ranem. Rannych zostało co najmniej pięć osób, z czego większość to personel naziemny.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał w poniedziałek ostrzeżenia 1. stopnia dla sześciu województw w związku z prognozowanymi burzami oraz intensywnymi opadami deszczu. Podczas burz może występować wiatr, osiągający prędkość do 70 km/h - informuje Rządowe Centrum Bezpieczeństwa.
Na Podkarpaciu strażacy przy pomocy 40 pomp nadal wypompowują wodę z rozlewisk i piwnic - poinformował w czwartek rano rzecznik prasowy podkarpackiej straży pożarnej, Marcin Betleja. Pogotowie przeciwpowodziowe wciąż obowiązuje w powiecie stalowowolskim.