Artyści i ludzie kultury powinni praktykować coś w rodzaju "ruchu oporu"
W czasach, gdy kultura jest manipulowana i uzależniona od gospodarki czy
polityki, artyści i ludzie kultury powinni praktykować coś w rodzaju "ruchu
oporu". Ta "kontrkultura" mogłaby wzorować się na kulturze polskiego Państwa
Podziemnego, której wybitnym przedstawicielem był Karol Wojtyła - mówi w wywiadzie dla "L'Osservatore Romano" Juan Manuel de Prada.