Kongijska zakonnica została zamordowana w Demokratycznej Republice Konga. Według świadków sprawcami zbrodni są rebelianci z ugandyjskiej Armii Oporu Pana.
Do zdarzenia doszło w diecezji Dungu-Doruma leżącej na pograniczu z Sudanem i Ugandą. Na tych właśnie terenach od lat działają rebelianci siejąc śmierć i zniszczenie. S. Jeanne Yemagane była wyspecjalizowaną w okulistyce pielęgniarką. Została zabita, gdy wraz z lekarzem udawała się do szpitala. Ich samochód został ostrzelany. Siostra zmarła w wyniku otrzymanych ran. Ten kolejny mord, według miejscowego ordynariusza bp. Richarda Domby, wyraźnie pokazuje, jak wciąż niebezpieczna jest sytuacja w Kongu. I nie zmienia tego fakt, że w kraju stacjonują oenzetowskie siły stabilizacyjne.
Prezydent USA Donald Trump stwierdził, że był bardzo niezadowolony z izraelskiego ataku.
Co najmniej 25 osób zginęło, a ponad 600 zostało rannych w trakcie antyrządowych protestów.
Na nadzwyczajnym posiedzeniu zbiera się rząd. Zaplanowano odprawę w BBN.