Pożegnanie abp. J. Paetza
Do wielu wiernych insynuacje ze szkodą dla dobra mojego imienia docierały
szeptem i plotką, co miało rozsiewać pogłoski o domniemanym zamieszaniu i zagrożeniu archidiecezji. Wszystko to odbywało się w sposób narastający w ostatnich miesiącach i tygodniach. Znam promotorów tej szeroko zaprogramowanej
akcji. Nie znam natomiast tych, którzy z ukrycia rzucili na mnie oskarżenie.