DODANE 13.10.2011 00:15 załącznik
Ks. Bogumił Karp jest ekonomem diecezji łowickiej. Był głównym odpowiedzialnym za projekt renowacji katedry »
Zamiast organizować krucjaty w obronie karpi, może lepiej zatroszczyć się o ludzi, którzy w czasie tych z natury rodzinnych świąt, potrzebują pomocy?
DODANE 24.12.2021
Karp, opłatek, choinka... W Polsce każdy zna te tradycje. A czy wiesz, jakie zwyczaje bożonarodzeniowe towarzyszą mieszkańców innych zakątków świata? Sprawdź się w naszym quizie!
Osoba, która została zatrudniona na dziale rybnym, może odmówić pracy przy sprzedaży żywych karpi. Nie wolno jej za to w żaden sposób ukarać - pisze czwartkowa "Rzeczpospolita".
Czołowa aktywista świecka i współprzewodnicząca niemieckiej "Drogi Synodalnej", Irme Stetter-Karp zażądała "ogólnokrajowego świadczenia aborcji", przyznając, że nie powinna być ona traktowana jako "zwykła usługa medyczna".
Karpie odłowione ze świętokrzyskich stawów razem ze śledziami i dorszem specjalnym „Karpiowozem” dziś wyruszyły do Rzymu, aby po przyrządzeniu przez polskich kucharzy zagościć na papieskim i watykańskich stołach.
O woli rozmów ze Stolicą Apostolską zapewnili w odpowiedzi na oświadczenie Watykanu przewodniczący niemieckiego episkopatu, bp Georg Bätzing oraz przewodnicząca Komitetu Centralnego Katolików Niemieckich (ZdK) Irme Stetter-Karp. Są oni także przewodniczącymi niemieckiej Drogi Synodalnej.
Przeznaczony na świąteczny stół karp przy zabijaniu nie czuje bólu, bo ryby nie są w stanie uświadamiać sobie takich doznań - wskazują biolodzy. Podkreślają jednak, że pod żadnym pozorem ryb nie należy męczyć, a ich zabicie najlepiej pozostawić profesjonalistom.
Przy Bramie Śmierci byłego obozu zagłady KL Auschwitz II-Birkenau, 12 tys. osób słuchało polskiej premiery muzycznego dzieła "Cierpienie Niewinnych", które napisał Kiko Argüello - założyciel Drogi Neokatechumenalnej.
Większość Polaków nie może sobie wyobrazić wigilijnej wieczerzy bez karpia, uważanego dziś za kwintesencję staropolskiego obyczaju świątecznego. Obecność karpia na wigilijnym stole nie jest jednak tak starej daty, jak się to wydaje, bo dopiero po II wojnie ryba stała się niemal obowiązkowa, zgodnie z hasłem z 1947 r. "Karp na każdym wigilijnym stole w Polsce".