Kurdyjscy rebelianci przeprowadzili w środę jednocześnie dwa zamachy na pojazdy policyjne na południowym wschodzie Turcji - poinformowały władze tego kraju. Zginęło w nich siedem osób, a dziesiątki zostało rannych.
Drugi z samolotów, w których w środę wieczorem ogłoszono alarmy bombowe, bezpiecznie wylądował na lotnisku w Brukseli - podały francuskojęzyczne media belgijskie. Chodzi o lot ze Sztokholmu. Wcześniej bezpiecznie wylądował samolot z Oslo.
Jeden z dwóch samolotów, w których w środę wieczorem ogłoszono alarmy bombowe, bezpiecznie wylądował na lotnisku w Brukseli - podał dziennik "Le Soir" na stronach internetowych.
Alarmy bombowe zostały ogłoszone w dwóch samolotach, które wkrótce mają wylądować na międzynarodowym lotnisku w Brukseli - podała w środę wieczorem flamandzka telewizja publiczna VRT.
Rosyjska armia ogłosiła w środę, że od czwartku przez trzy godziny dziennie będzie zawieszać działania zbrojne wokół Aleppo w północnej Syrii, by umożliwić dostarczenie tam pomocy humanitarnej. ONZ uznała ten krok za niewystarczający.
Producenci debat, w których zmierzą się kandydaci na prezydenta USA, poinformowali, że może wziąć w nich udział trzeci kandydat. Może do tego dojść, bo główni kandydaci biją "historyczny rekord niepopularności" - pisze w środę portal Politico.
Po nieudanym lipcowym puczu Turcja oczekiwała od Zachodu wsparcia, ale go nie dostała - powiedział w środę rzecznik prezydenta Recepa Tayyipa Erdogana, Ibrahim Kalin. Dodał, że w takim razie Turcja ma prawo szukać innych opcji współpracy wojskowej.
Rosyjska Federalna Służba Bezpieczeństwa (FSB) oskarżyła w środę Ukrainę o zbrojne wtargnięcie w weekend na Krym, w wyniku czego zginął żołnierz i pracownik FSB. Informacjom FSB zaprzecza Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU).
W reakcji na niedawne zamachy w Niemczech minister spraw wewnętrznych Thomas de Maiziere chce doprowadzić do zniesienia tajemnicy lekarskiej w przypadku, gdy pacjent deklaruje zamiar dokonania aktu terroru - poinformował w środę niemiecki dziennik "Bild".
Andrzej Bargiel zdobył Chan Tengri (7010 m) w górach Tienszan, na granicy Kirgistanu, Kazachstanu oraz Chin, i zjechał na nartach, podobnie jak z trzech wcześniejszych siedmiotysięczników Śnieżnej Pantery. Do celu pozostał już tylko jeden - Szczyt Zwycięstwa (7439 m).