Czy przypadkiem sami nie stawiamy się w roli muzealnych okazów?
Poczułam się zmęczona kolejnymi skandalami w Kościele i aferami społeczno-politycznymi, o których grzmią media, zresztą nie tylko polskie. Zrodziło to pytanie o iskierki dobra i ludzi patrząc, na których mówiłam: Chcę być taka jak on, chcę tak samo żyć.
Nigdzie na świecie nie ma takiego nieba jak na pustyni, nigdzie indziej cisza nie brzmi tak pięknie, nigdzie indziej herbata nie smakuje jak ambrozja… i nigdzie człowiek nie wyśpi się lepiej, jak wprost na piasku nie odgrodzony niczym od Absolutu.
Do której grupy zaliczyć organizatorów kolejnej gry miejskiej? Z kim kojarzyć ruchy i wspólnoty, obecne w tylu polskich parafiach?
Dzisiejsza ewangelia pokazuje nam dobitnie, w jak trudnym położeniu stawia nas wiara. Jezus trzy razy powtarza prawdę o Bogu, który „widzi w ukryciu”. Nieraz to ukrywanie się Boga jest nie do zniesienia.
Media wymagają profesjonalizmu. Jeżeli chce się korzystać z ich pośrednictwa, trzeba się nauczyć panujących w nich reguł gry.
15 lutego w warszawskim Klubie Podróżnik przy ulicy Chłodnej 39 odbyło się spotkanie przybliżające pierwsze trzy etapy sztafety rowerowej „Afryka Nowaka 2009- 2011”. Spotkanie zorganizowano w 100 dzień trwania sztafety, która rozpoczęła się 4 listopada 2009.
Jeśli Kościół nie będzie uczył świata przebaczenia, kto ma to uczynić?
Coraz więcej wokół nas ersatzu. Reklama sprawia, że zasiewa w nas wątpliwości co do istoty najważniejszych rzeczy. Dobrze, że naszymi sumieniami od czasu do czasu ktoś potrząsa.
Czy orędzie, które przekazała światu dziś jest tak samo aktualne, jak blisko sto lat temu?