W kampanii do parlamentu wiele emocji wzbudzają kandydaci, którzy znaleźli się na pierwszych miejscach list danego ugrupowania.
Nie ufają politykom, wybierają antysystemowców. Wysoki standard życia jest dla nich ważniejszy niż aktywność publiczna. Taki obraz młodego pokolenia wyłania się z raportu Instytutu Spraw Publicznych.
W 2016 r. Chiny zainwestowały w Polsce 563 mln dol. Później nawet nie zbliżyły się do tego poziomu. Czy jest się czym martwić?