Wbrew twierdzeniom, że Polski Ład zniszczy klasę średnią, stwarza on szanse na jej poszerzenie.
Europa się otwiera, choć nie cała. W te wakacje będzie można wyjechać z Polski, ale nie oznacza to, że wszystko wróciło do normy.
Pucz, zamach stanu, wojna domowa, generałowie przejmują państwo… Takie scenariusze kojarzą nam się głównie z odległymi rejonami świata. A co, jeśli podobny scenariusz realizuje się w samym środku Europy?
To nie jest kwestia „czy”, ale „kiedy” – liderka Szkockiej Partii Narodowej, która właśnie wygrała regionalne wybory, zapowiada organizację drugiego referendum w sprawie niepodległości Szkocji.
Próba ustalenia, kto jest winny kolejnego wybuchu konfliktu izraelsko-palestyńskiego, przypomina śledztwo w sprawie bójki między młodszym rodzeństwem: każdy ma trochę racji, wersja każdego brzmi prawdopodobnie. Winnego brak, same ofiary. Czy to oznacza, że dotarcie do prawdy jest niemożliwe?
Jeżeli społeczność międzynarodowa nie zahamuje pogłębiających się nierówności w poziomie wyszczepienia między bogatymi a biednymi krajami, globalna kampania szczepień może okazać się daremna.
– Ma pan ulubione skrzypce? – pytam Andrzeja „Korca” Kalatę. – Wszystkie są ulubione. Nie chce mi się ich sprzedawać – odpowiada. A ja nawet wiem dlaczego, bo w instrumenty z duszą sam wkłada duszę.
O potrzebie prowadzenia efektywnej polityki senioralnej mówi dr Rafał Bakalarczyk, autor raportu „Starość po polsku”.
Słoneczna Kalifornia czy kulturalno-‑inteligencki Nowy Jork? Mieszkańcy tych „wymarzonych do życia” stanów coraz częściej przenoszą się do innych regionów USA. Uciekają przed wysokimi podatkami. W efekcie „rajskie” stany tracą po kilkanaście miliardów dolarów rocznie.
Choć Józef Piłsudski nie interesował się budową portu w Gdyni, Eugeniusz Kwiatkowski zakupił trzy stateczki żeglugi przybrzeżnej i dwa z nich nazwał imionami córek marszałka: Jadwiga i Wanda. Pod nieobecność Piłsudskiego pojechał do jego rezydencji w Sulejówku i zaproponował dziewczynkom, aby zostały matkami chrzestnymi statków.