W Wietnamie aresztowano katolika zaangażowanego w Centrum bł. Jana Pawła II na rzecz obrony życia w diecezji Vinh. Do zatrzymania Pierre’a Nguyena Dinh Cuonga doszło w wigilię Bożego Narodzenia.
Trzech funkcjonariuszy wietnamskiej bezpieki zatrzymało katolika, gdy udawał się do lekarza. Nie przedstawiono mu nakazu aresztowania, tylko przewieziono do aresztu służby bezpieczeństwa prowincji Vinh w środkowej części kraju. Od lipca tego roku jest to już 16. katolik aresztowany za zaangażowanie w katolickim ruchu. Działacze Centrum na rzecz obrony życia odwiedzają matki w klinikach aborcyjnych i namawiają je do urodzenia dziecka, oferując pomoc materialną w jego wychowaniu. Natomiast pozostali aresztowani należą do kościelnego stowarzyszenia przedsiębiorców i intelektualistów.
W obronie więzionych katolików wystąpiła komisja sprawiedliwości i pokoju przy episkopacie Wietnamu. Czterech zatrzymanych dostało pozwolenie na wizyty świąteczne krewnych. Rodziny wyraziły obawę o stan psychiczny zatrzymanych. Zdecydowaną część w grupie 16 aresztowanych stanowią wietnamscy studenci obrońcy życia, których misją stało się przeciwdziałanie pladze aborcji.
To musi się skończyć - powiedział mówiąc o masowych migracjach.
Serce papieża dobrze znosi terapię zastosowaną w związku z obustronnym zapaleniem płuc.
Po rozmowach ze specjalnym wysłannikiem prezydenta USA Donalda Trumpa, Keithem Kellogiem.
Wielu ekspertów wątpi w powodzenie tych starań i obawia się ich konsekwencji dla Europy.
Tym razem o „jakąkolwiek pomoc" w walce z M23 poprosiła Czad.